W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie
I Szczebrzeszyn z tego słynie.
Wół go pyta: "Panie chrząszczu,
Po co pan tak brzęczy w gąszczu?"
"Jak to - po co? To jest praca,
Każda praca się opłaca."
"A cóż za to pan dostaje?"
"Też pytanie! Wszystkie gaje,
Wszystkie trzciny po wsze czasy,
Łąki, pola oraz lasy,
Nawet rzeczki, nawet zdroje,
Wszystko to jest właśnie moje!"
Wół pomyślał: "Znakomicie,
Też rozpocznę takie życie."
Wrócił do dom i wesoło
Zaczął brzęczeć pod stodołą
Po wolemu, tęgim basem.
A tu Maciek szedł tymczasem.
Jak nie wrzaśnie: "Cóż to znaczy?
Czemu to się wół prożniaczy?!"
"Jak to? Czyż ja nic nie robię?
Przecież właśnie brzęczę sobie!"
"Ja ci tu pobrzęczę, wole,
Dosyć tego! Jazda w pole!"
I dał taką mu robotę,
Że się wół oblewał potem.
Po robocie pobiegł w gąszcze.
"Już ja to na chrząszczu pomszczę!"
Lecz nie zastał chrząszcza w trzcinie,
Bo chrząszcz właśnie brzęczał w Pszczynie.
- Jan Brzechwa ”CHRZĄSZCZ”
Któż nie zna tego łamańca językowego, co za młodu robił supły z języków...
Samo miasto jest niewielkie*, ma jedną komendę policji i kilka radiowozów na miasto i pobliskie wsie (rewelacji nie ma), a gdy kogoś chce się wyzwać od głupca to sie nazywa go "cebulą". Bo w Szczebrzeszynie jest taki targ, na którym sprzedają cebulę...
A z milszej strony: obszerny rynek, a na nim zielony świerszcz. Jest to mniejsza wersja tego, którego pomnik wskazują współrzędne(tak przy okazji - ktoś regularnie pożycza sobie od niego smyczek...)
Co roku odbywa się tu Święto Chrząszcza, a na nim struga się - nie zgadniecie - chrząszcze i świerszcze! Jeśli ktoś lubi tego typu festyny - serdecznie zapraszam.
*ale piękne! można znaleźć tu niekiedy bardzo interesujące stare budynki z drewna
Symbol | Typ | Współrzędne | Opis |
---|---|---|---|
Interesujące miejsce | --- | Mały Świerszcz i Rynek | |
Parking | --- | Parking obok młyna (też okazały budynek) |