MIEJSCE
Historia powstania tej Twierdzy wydaje się tak prozaiczna, że aż niemożliwa. Wszystko zaczęło się na pobliskich ogrodach działkowych. Jeden z emerytowanych hutników wymyślił, że zamiast płacić za wodę do podlewania ogródka wykopie sobie studnię. Jakże się zdziwił gdy po czterech dniach kopania zamiast na źródło wody natknął się na legowisko Abaddon'a. Dalsze wydarzenia potoczyły się już tak jak było opisane w Apokalipsie św. Jana „... a dym się uniósł ze studni jak dym z wielkiego pieca, i od dymu studni zaćmiło się słońce i powietrze. A z dymu wyszła na ziemię szarańcza, której dano moc, jaką mają ziemskie skorpiony.” Walka z szarańczą trwała wiele dni i nocy. W końcu udało się zatkać feralną studnię. Na wszelki wypadek by sytuacja się nie powtórzyła postawiono w pobliżu ową Twierdzę J. Śl.
SKRZYNKA
Jurajskie maskowanie.