Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Je moet ingelogd zijn om deze cache te loggen of te bewerken.
stats
Toon cache statistieken
17 grudnia 70 r. - Komenda Miejska Straży Pożarnej - OP361A
Eigenaar: MichAsie
Log in om de coördinaten te kunnen zien.
Hoogte: 21 meter NAP
 Provincie: Polen > zachodniopomorskie
Cache soort: Onbekende Cache
Grootte: Micro
Status: Gearchiveerd
Geplaatst op: 29-05-2011
Gemaakt op: 17-05-2011
Gepubliceerd op: 29-05-2011
Laatste verandering: 18-05-2016
134x Gevonden
3x Niet gevonden
7 Opmerkingen
watchers 1 Volgers
10 x Bekeken
97 x Gewaardeerd
Beoordeeld als: goed
Om de coördinaten en de kaart te zien
van de caches
moet men ingelogd zijn
Cache attributen

Go geocaching with children  Recommended at night  Bike  One-minute cache  Take something to write  Fixed by magnet  Monumental place 

Lees ook het Opencaching attributen beschrijving artikel.
Beschrijving PL

W południe dostaliśmy rozkaz pełnej mobilizacji. Dochodzą do nas strzępy informacji o zbierających się wiecach w Stoczni, na Wałach Chrobrego i pod „Pałacem”. Początkowo nie myślałem, że to coś poważnego. Gdy zewsząd było słychać milicyjne radiowozy, przewalające się ulicami SKOTy i Stary pełne ZOMOwców i wojska, nie miałem już złudzeń, że będzie to ciężki dzień.

 6=R

Po 14 w jednostce wszczęto alarm. Palił się „Pałac Grubego”. Natychmiast wskoczyliśmy do wozów i ruszyliśmy w tamtą stronę. Gdy Staromłyńską podjechaliśmy do Placu Żołnierza okazało się, że zebrał się tam kilkunastotysięczny tłum. Nikt nie reagował na syreny. Wojtek, najmłodszy z naszej jednostki, wyskoczył aby rozganiać tłum. Budynek z tej perspektywy robił przerażające wrażenie. Wszystkie szyby były powybijane. Widziałem jak z parteru wyskakiwali jego pracownicy. Z wyższych pięter wyrzucano papiery, sprzęty biurowe, obrazy przywódców. Pod gmachem KW PZPR rozpalone były ogromne ogniska. Nie dopuszczają Nas pod budynek. Od koktajli mołotowa zaczął on mocno dymić. Co oni robią?! Przecież tam mogą być jeszcze ludzie! Wojtek zaginał gdzieś w tłumie. Nagle wóz zaczął przechylać się w jedną stronę. Przebili nam opony! Rozkradają sprzęt. Tłum robi się agresywny. Opuszczamy wóz. W naszą stronę sypią się kamienie. Przecież nic nie zrobiliśmy! Niedaleko nas tłum znęcał się nad jakąś kobietą. Kopią ją, biją czym popadnie. ZABIJĄ JĄ! Chciałem jej pomóc ale tłum był zbyt zwarty i nie mogłem się przecisnąć. Uciekamy w stronę Grodzkiej. GDZIE WOJTEK?

To był czarny czwartek…

 

Co do kesza:

Mikromagnetyk.  Z uwagi na duży ruch pieszych i mnóstwo oczu zalecane podejmowanie wieczorowo - nocne. Może przydać się rękawiczka, a do wyjęcia logbooka penseta.

UWAGA! Na logbooku znajduje się literko - cyferka niezbędna to wyznaczenia skrzynki finałowej. Tutaj znajdziesz skrzynkę finałową.

Powodzenia!

EDIT: z uwagi na to, że w mieście koordy pływają zmeniliśmy typ skrzynki na nietypową

Historia jest oparta na faktach, jednak postacie, ich imiona, przemyślenia a także postawa moralna są fickją literacką autora.

Extra hints
Je moet ingelogd zijn om de hints te zien
Afbeeldingen
Budynek Straży Pożarnej
Witraż w jednym z okien... już blisko
Szczeciński akcent
Ku chwale poległym na służbie