Od 1914 roku niemieccy okupanci zaczęli w Puszczy Knyszyńskiej budowę gęstej sieci kolejek wąskotorowych, w celu pozyskiwania drewna na wielką skalę. Powstały tartaki (największy w teraźniejszej Czarnej Białostockiej), a w chwili maksymalnego rozwoju sieć kolejki liczyła około 130 km, rozchodząc się promieniście wgłąb lasów od stacji Czarna. Jednym z najstarszych odcinków był ten z osiedla Czarna do Czarnego Bloku, gdzie w pobliżu stacji kolejowej miał stać także tartak. Być może jest to zgodne z prawdą historyczną, 4/06/2005 udało mi się znaleść jeszcze żelazny !! podkład kolejki jakieś 50 m od budynku stacyjnego (patrz unikalne już zdjęcie). Niestety został zszabrowany, w tym miejscu teraz zobaczysz duży dół i prawdopodobnie kałużę.

Skrzynka schowana w pobliżu resztek drewinanego mostu kolejki na Czarnej Rzeczce. Widoczne są jeszcze wystające z wody resztki pali. Samo torowisko zostało prawdopodobnie "zwinięte" zaraz po wojnie, gdyż na sztabowych, "tajnych" rzecz jasna, mapach z wczesnych lat 50-tych oznaczone jest już jako pozostałość po torach. Północny odcinek torowiska zarastają już drzewa i staje się coraz mniej widoczny, odcinek na południe od rzeczki jest wykorzystywany przez leśników do zworzenia drewna, a co za tym idzie, jest niszczony przez traktory. Warto to zobaczyć na własne oczy i "ocalić od zapomnienia".

Sama skrzynka ma dość długą historię. Pojemnik pochodzi ze zszabrowanej "filips20 - Polska Egzotyczna 2"(http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=80), którą starałem się znaleść 24/03/2007. Filips udzielił pojemnika i zgody na współny cache. Następnie została schowana 6/04/2007 razem z "grzechux", który dał fanta w postaci 1 rubla. Niestety, zabrakło czasu na dokonanie wpisu, za co wielkie przepraszam. Początkowo pojemnik został schowany w starym dziurawym pniu przy resztkach drewnianego mostu od stony południowej, na tzw. "stałym lądzie". Jest jednak w bardzo dobrym stanie technicznym dzięki szczelnemu pojemnikowi filipsa.

5/10/2008 podczas wycieczki z "wojtech" i za jego namową, zmieniłem lokalizację skarbu na trudniejszą. Teraz skrzyneczka znajduje się w rozwidleniu Czarnej Rzeczki, na małej wyspie, która powstała na skutek podziału strumienia na 2 odnogi. Ogólnie jest tam teraz niezłe rozlewisko, bagnisko, trzęsawisko i bobrowisko, także radzę uważać by się nie zamoczyć. Aby wejść od razu na stare torowisko i za bardzo nie błądzić podaję punkty, gdzie najlepiej zacząć. Można rozpocząć zwiedzanie od strony S - wtedy zaczynamy zaraz za stacją Czarny Blok, w punkcie N53 14.921 E23 12.218 i kierujemy się na NW w wyraźnie łukowatą drogę, odchodzącą w prawo od głównej żwirówki Czarny Blok- Wólka Przedmieście. Po kilkudziesięciu metrach upewnimy się że to właściwa droga- pozostały jeszcze wyraźne nasypy.

Można też zacząć podchody od strony N - wtedy wchodzimy na torowisko w punkcie N53 16.056 E23 11.345, który znajduje się na drodze leśnej wiodącej z miejscowości Mostek na wschód w stronę Wólki Ratowieckiej (na skrzyżowaniu za mostkiem w Mostku, patrząc od strony Białegostoku, skręcic w prawo). Stąd droga do skarbu jest znacznie krótsza ale nie tak malownicza jak wariant południowy. Tutaj także stare torowisko jest bardziej zarośnięte. Osobiście polecam wycieczkę od strony Czarnego Bloku - dobrze zachowane nasypy i piękny las wynagrodzą 2,5 km spacer od stacji PKP. Od strony Czarnego Bloku można również podjechać rowerem bezpośrednio do skrzynki, od strony N już nie tak bardzo.

Dla zmotoryzowanych podpowiedź - najlepiej zostawić samochód na stacji Czarny Blok lub też w miejscowośi Mostek, podjechanie autem jak najbliżej skrzynki na własne ryzyko, są to drogi przeciwpożarowe, niektóre mogą być dostępne tylko dla ALP !, a niektóre są w kiepskim stanie technicznym.

Oba warianty są jednak tak samo trudne jeśli chodzi o zaliczenie skrzynki. Jak dotrzesz w pobliże zauważysz że musisz dostać się na "wyspę". Podziekuj bobrom, które stworzyły "naturalne mosty". Zachowaj szczególną ostrożność przy przechodzeniu ze stałego lądu na wyspę - rzeczka tutaj nie ma więcej niż 80 cm głębokości, ale "mosty" mogą być bardzo śliskie szczególnie jesienią lub po deszczach. Nie wiadomo także jak długo będa istnieć oba "mosty", bobry ciągle nad nimi pracują i chcą je przerobić na części do swej tamy. Gdy mosty przestaną istnieć trudność zadań wzrośnie z 3 na 4.

Dla niezdecydowanych jakim sposobem przedostać się na "wyspę" polecam obejrzeć najpierw film autorstwa "wojtecha" pod tytułem "Umieszczanie Geocache" : http://www.youtube.com/watch?v=qB05OyBeT1A&feature=related

IN - szwajcarski scyzoryk, brelok krówka, kieliszek "Żytnia", 1 rubel, 30 eurocentów wizytówka