Taka mała prywataJuż dawno chciałąm założyć skrzynkę u siebie pod domem, ale nie mogłam znaleźć miejsca. Okazało sie, że jak zwykle, najciemniej jest pod latarnią.
Keszyk dosyć prosty, jednak miejsce wbrew pozorom jest ruchliwe i na widoku, dlatego proszę o bobrowanie po zmroku. W dzień psiarze i moi sąsiedzi będa was monitorować
No i można do mnie wpaść wieczorem na kawę, bo kesz jest prawie pod moim oknem