Łojenie - według słowniczka wspinaczkowego oznacza wspinanie.
Dawniej w Polsce, dostęp do szpeju był mocno ograniczony wtedy ludzie zgodnie z duchem PRL, radzili sobie jak tylko mogli odnajdując różnego rodzaju substytuty oraz wytwarzając sprzęt samodzielnie. Uprzęże szyto z samochodowych pasów bezpieczeństwa, karabole kupowano w sklepach żelaznych, a haki wykuwał kowal. Nawet dziś można spotkać się z osobami wytwarzającymi samodzielnie kości, haki, czy ostrza do czekanów.
Zgodnie z tym duchem poprzez lokalne środowisko, wiadukt kolejowy został zaadaptowany jako miejsce do ćwiczeń. Między innymi można tam odnaleźć wykute fugi, które mają imitować skalne szczeliny.
Na miejscu można spróbować swoich sił na jednym z dwóch trawersów: obok drogi (trudniejszy) lub obok strumyka (łatwiejszy).
Za pomoc w zakładaniu chciałbym podziękować izeq i bratuA za uwagi i wstępną ocenę Malesce.
O keszu: Kesz to mały pojemnik, który wprawne oko keszera wypatrzy od razu. Jednak aby się do niego dostać pokombinuj.
Może być potrzebny dodatkowy sprzęt, ja sugeruję kleterki i woreczek z magnezją (ale są też inne opcje).
Po wpisie pojemnik zostaw tak jak zastałeś. Jeżeli coś się urwie to ukryj pojemnik i napisz mi o tym.
UWAGA!!! JEST TO SKRZYNKA NIEBEZPIECZNA, PODEJMUJESZ JĄ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ! JEŻELI NIE CZUJESZ SIĘ NA SIŁACH TO ODPUŚĆ!