Przy ulicy Marii Curie-Skłodowskiej na bydgoskich Bartodziejach stoją dwa charakterystyczne „mrówkowce” – pod numerami 25 i 56. Są to monumentalne bloki mieszkalne wzniesione w latach 60. i 70. XX wieku, kiedy osiedle przechodziło intensywną rozbudowę, a miasto musiało szybko zapewnić mieszkania rosnącej liczbie mieszkańców. Oba budynki reprezentują typową dla tamtego okresu architekturę wielkiej płyty – długie, jednolite bryły z powtarzalną mozaiką okien i balkonów.
Budynki są potocznie nazywane „mrówkowcami”. Z jednej strony odwołuje się ona do wizualnego podobieństwa fasady do mrowiska pełnego drobnych komórek, z drugiej – część mieszkańców wspomina, że w latach 70. i 80. w blokach pojawiały się mrówki faraona, co dodatkowo utrwaliło wspomnianą nazwę.
Budynek przy Skłodowskiej 25, zwany galeriowcem, stał się jednym z symboli osiedla – jego masywna, surowa sylwetka do dziś dominuje w krajobrazie tej części Bartodziejów. Mrówkowiec pod numerem 56, choć zbudowany w podobnym duchu, w kolejnych dekadach przeszedł modernizacje – ocieplenie i odnowienie elewacji w pastelowych barwach, co złagodziło jego pierwotny, modernistyczny charakter.
Dziś oba „mrówkowce” są nie tylko świadectwem PRL-owskiej urbanistyki i sposobu myślenia o mieszkaniowej „superjednostce”, lecz także ważnym punktem orientacyjnym i elementem tożsamości Bartodziejów – osiedla, które w ciągu kilku dekad z peryferii przekształciło się w jeden z największych i najgęściej zaludnionych fragmentów Bydgoszczy.
Jeśli chodzi o kesza - jest to typowy, dwuetapowy multak. Pierwszy etap znajduje się pod współrzędnymi wskazanymi w opisie. W nim znajdują się kordy kesza finałowego z logbookiem. Raczej można się domyślić, gdzie będą wskazywać, natomiast obszar poszukiwań jest na tyle duży, a raczej długi, że warto wiedzieć, gdzie konkretnie uskuteczniać owe poszukiwaniaOba kesze ukryte magnetycznie.