Stoi sobie taka kapliczka na rozdrożu. Pochylona, obdrapana, z resztkami płotka... Kiedyś chyba musiała być niebieska, świadczą o tym przebłyski niebieskiej farby wyłażącej spod farby brunatnej na zdjęciu w Google Maps. Po etapie brunatnym kapliczkę przemalowano na miało i taka jest dziś, czyli na początku 2025 roku. Wygląda więc na to, że o kapliczce nie zapomniano, choć na pewno przydałby jej się większy remont, obejmujący jej nowe posadowienie...
J i M Kapustowie, twórcy i z pewnością pierwsi opiekunowie kapliczki w 1938 roku poprosili Boga o błogosławieństwo - mówi o tym inskrypcja w centralnej części kapliczki. Fundatorowie kapliczki na pewno już od dawna nie żyją... Mamy nadzieję, że przeżyli życie szczęśliwie. Kim byli? Postanowiliśmy to sprawdzić.
W 1938 roku wieś Stawki, bo to w niej znajduje się kapliczka, należała do parafii w Głowaczowie. Zresztą należy do niej nadal. Szczęśliwie dokumenty metrykalne parafii w Głowaczowie dostępne są w internecie. Skorzystaliśmy z popularnych wśród genealogów stron www.geneteka.genealodzy.pl i https://www.szukajwarchiwach.gov.pl i popatrzyliśmy na małżeństwa zawarte w Głowaczowie przed 1938 rokiem. Okazuje się, że w 1917 roku odbył się tam ślub 25-letniego Józefa Kapusty z 20-letnią Małgorzatą Jasiorowską. Co więcej, przed ślubem oboje mieszkali właśnie we wsi Stawki i tam też się urodzili - w latach 1891 i 1896. Bardzo prawdopodobne jest, że to właśnie oni byli fundatorami kapliczki! W skrzyneczce znajdziecie kopię wspomnianego aktu ich ślubu.
Celem naszego kesza jest upamiętnienie Józefa i Małgorzaty Kapustów oraz zainteresowanie Was genealogią. Dotarcie do informacji o możliwych fundatorach kapliczki, którzy ślub wzięli ponad sto lat temu, zajęło nam dosłownie kilka chwil. Z aktu małżeństwa dowiedzieliśmy się, że Józef był synem Franciszka Kapusty i Marianny z domu Śpiewakowskiej, a Małgorzata była córką Wincentego i Marianny o panieńskim nazwisku Drapała. Ponadto widzimy, że małżonkowie nie potrafili pisać, że nie zawarli intercyzy oraz że rodzice panny młodej wyrazili zgodę na ślub. Dziś wiedza o osobach urodzonych ponad sto lat temu jest szeroko dostępna w sieci. Jeśli lubicie poszukiwać skrzynek i z satysfakcją je otwierać, również odkrywanie własnych korzeni powinno sprawić Wam frajdę! Gorąco zachęcamy Was do tego gorąco i koniecznie pochwalcie się osiągnięciami!
...
Kesz to około litrowe plastikowe pudełko z klipsami płytko zakopane z prawej strony kapliczki, tuż obok prawego przedniego słupka jej ogrodzenia. Łopatka nie powinna być konieczna, powinno udać się i bez niej. Na spoilerowym zdjęciu widać dokładnie, w którym miejscu zasypaliśmy pudełko ziemią. Zadbajcie proszę o ochronę zawartości. W razie potrzeby zastosujcie rezerwową torebkę strunową.
...
I jeszcze dla chętnych genealogiczna zagadka. Odpowiedź zkrywają dostepne w sieci księgi metrykalne głowaczowskiej parafii. Spróbujcie ustalić ,jak mieli na imiona dziadkowie Józefa Kapusty od strony jego taty. Trzeba nieco pokomobinować, ale nie jest to szczególnie trudne zadanie :) Odpowiedź prosimy podać we wpisie do logu.
...
Jeżeli jesteś z okolicy i wiesz cokolwiek o fundatorach kapliczki albo coś więcej o jej historii, podziel się koniecznie z nami tą wiedzą!
Pozdrawiamy
Hania i Jaś z rodzicami