Usiądź wygodnie pod starym dębem, on historię Ci opowie o starożytnej bitwie pomiędzy dwoma grupami wojowników, którzy przed wiekami starli się w tej dolinie, walcząc na śmierć i życie przy pomocy broni wszelakiej. Poczynając od drewnianych pałek, przez kamienne obuchy, kończąc na wyrafinowanej broni z brązu.
Zagadkowa historia tego miejsca zaczyna się w 1996 roku, w dolinie rzeki zwanej Dołężą, a z niemiecka Tollense, kiedy to na ślady potyczki trafił poszukiwacz amator, znajdując kość, a w nią wbity krzemienny grot strzały, co było przyczynkiem do stworzenia stanowiska archeologicznego w tym miejscu. W kolejnych latach odnaleziono wiele broni, a także biżuterii i przedmiotów codziennego użytku. Po przeprowadzonych badaniach stwierdzono, że w bitwie tej poległo 750 osób, a miało to miejsce między 1300 a 1250 r. p.n.e.!
Bitwa ta była jedną z największych i najbardziej zagadkowych bitew, które miały miejsce w Europie w epoce brązu. Do dziś jest wiele hipotez co do samej potyczki, bo badacze nie dociekli kto z kim dokładnie walczył i dlaczego. Być może była tu ważna przeprawa na szlaku handlowym. Badania archeologiczne wskazują, że mogło tu walczyć nawet 4000 wojowników, a w tamtym czasie w wieku XIII p.n.e. gęstość zaludnienia nie był zbyt wielka.
Bitwa ta nazywana jest też Pomorską Troją, bo umiejscawiana jest w czasie trojańskiej potyczki czy bitwy o Kadesz, o których relatywnie dużo wiemy. A o tej?
Więcej szczegółów możecie znaleźć w sieci odnośnie tej ciekawej i z czasem coraz bardziej zagmatwanej historii, bo z postępem badań rodzi się więcej niewiadomych niż rzeczy naukowo dowiedzionych w tej sprawie. Odsyłam Was do ciekawych artykułów, które znajdziecie tutaj i tu, a także w poniższym filmie na YT.