Skrzyżowanie ulic Armii Krajowej oraz Wojska Polskiego to kolejne ciekawe miejsce w Piotrowicach. W obrębie dzisiejszego skrzyżowania wciąż możemy zobaczyć budynki i obiekty związane z historią tej dzielnicy:
Pierwszy wybudowany budynek szkoły w Piotrowicach otwarto 19 lutego 1819 roku i znajdował on się przy obecnym skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego i Armii Krajowej. Nadzór administracyjny nad szkołą sprawował przedstawiciel Księcia pszczyńskiego. Od 1922r. na podstawie decyzji sądu Księcia Anhalt-Cöthen z Pszczyny do tej samej szkoły dołączono dzieci z Podlesia i Starej Kuźni (Althammer). Szkołę rozbudowywano i modernizowano do 1829r. W roku 1865 dobudowano piętro i mieszkanie dla nauczyciela. W szkole tej jako nauczyciel pracował Karol Miarka. Był nauczycielem w piotrowickiej szkole od 01.07.1847r. do 31.05.1850r. Po śmierci swojego ojca wrócił do rodzinnych Pielgrzymowic. Od 1865r. szkoła podlegała pod Inspektorat Oświaty w Pszczynie, a opiekunem szkoły w Piotrowicach był Książę Pszczyński Hans Heinrich XI Hochberg. Szkoła przeszła trzy poważne pożary. Pierwszy w czerwcu 1885r. - strawił całkowicie dach i okna. Drugi w 1896r. i trzeci w 1901 roku. Po ostatnim pożarze przystąpiono do budowy nowoczesnej szkoły powszechnej. Efektem był budynek przy ulicy Armii Krajowej będący, finalnie, w dalszych latach, podstawą do powstania dzisiejszego Zespołu Szkół Poligraficzno - Mechanicznych. |
W miejscu gdzie obecnie znajduje się zakład wulkanizacyjny kiedyś znajdowała się restauracja Johana Skrzydły. Zdjęcie prawdopodobnie wykonane około 1916r. Niestety nie znalazłem żadnych dodatkowych informacji o tym miejscu. Drugie zdjęcie przedstawia ogródek w restauracji Johana Skrzydły. Świeże powietrze i dobre jedzenie. Tak było w okresie międzywojennym.
|
Kilkadziesiąt metrów od przedstawionego skrzyżowania przy ul. Załogowej 1 znajduje się najstarszy zachowany budynek w Piotrowicach, pochodzący z przełomu XIX i XX wieku wiejski dom mieszkalny. |
O KESZU: Sam pojemnik nie wyciąga się z maskowania. Odkręć i wyjmij logbook do wpisu. Całość jest dość ciężka.
UWAGA! Możesz być obserwowany z okien lub przez przechodniów. Zachowaj ostrożność, nie spal miejscówki.