W Kwiecistej wiosce przed wielu laty
Mieszkał Karolek... nieziemsko bogaty
Miał pałac, staw, stajnie i padoki
Lecz z okna sypialni wręcz marne widoki
Jak tu nudno, jak szaro, jak pospolicie
Jak tu wyrywać laski na prozaiczne życie?
Rozkazał więc Karol swej drużbie nadwornej
Pozbierać z okolic stos kamieni polnych
A z nich wznieść tu blanki, tam atrium i mury
I stołp wysoki... dla lepszej brawury
Cóż on nawymyślał? Niech go nikt nie wini
Ot "ze średniowiecza" chciał mieć chłop ruiny
I wyszły mu piękne i wieki tu stoją
Choć w drzewach schowane wciąż oczy ukoją
Polne kamienie stulecia przetrwały
Lecz cegły gdzieniegdzie zagadkowo poznikały
Jak można było dopuścić do takiej popeliny??
Ot nasz naród potrafi ruinę... doprowadzić do ruiny...
Lumen
Współrzędne zaprowadzą Was do specjalnie wybudowanych Sztucznych Ruin (wzorowanych na średniowiecznych zameczkach), służących w dawnych czasach Karolowi Wilhelmowi Scheiblerowi II - za mały myśliwski domek. Cała posiadłość w Kwietnie (mówię tu o pałacu w centrum wsi, zachowanym do dziś - obecnie w rękach prywatnych, niedostępnym do zwiedzania) była jedynie małą cząstką jego majątku. Większość obiektów Karola znajdowała się w Łodzi, w dzisiejszej dzielnicy Księży Młyn, gdzie jego ojciec dorobił się fortuny otwierając w XIXw. gigantyczną fabrykę bawełnianą. Ruiny do dziś fascynują i są obiektem wręcz zjawiskowym, bo choć w XIX wieku była "moda" na budowanie własnych ruin, do tej pory na Dolnym Śląsku nie trafiłam na podobne (nieokeszowane) znamienitości.
Kesz spontanicznie założony, nie on ma tu jednak cieszyć oko. Co by można było napisać "byłem tu", niekoniecznie na murach jak mugole robią... Jest tylko dodatkiem do radości z wizyty w TAKIM miejscu... Ukryty "gdzieś" na wieży.
WP nummer | Symbool | Soort | Coördinaten | Beschrijving |
---|---|---|---|---|
![]() |
Parkeerplaats | --- | Może lekko stromo i zjazd z samego zakrętu ale parkingowych brak :P |