Obszary w okolicach Łopuszna, Mniowa, Małogoszcza obfitowały w niewielkie, płytkie jeziora o owalnym kształcie. Ich powstanie (kilkanaście tys. lat temu) nie było wynikiem działania lodowca, ale skutkiem erozji wietrznej, tworzenia się zagłębień, które po ociepleniu zostały zalane wodą. Prowadzący badania w tym rejonie naukowcy Akademii Świętokrzyskiej - prof. B.Jaśkowski i dr R. Sołtysik zinwentaryzowali kilkadziesiąt istniejących i w przeważającej większości, byłych jezior. Zostały osuszone przez działalność mieszkających na tym obszarze ludzi lub zapełniły się torfem powstałym z osadzających się szczątków roślin wodnych i bagiennych. Największe istniejące - jezioro Żabiniec jest przykładem trwania tego procesu. Można na nim zobaczyć największą "pływającą wyspę" w województwie świętokrzyskim. Tworzy ją gruba na 2m warstwa darni i roślinności, pod którą jeszcze jest woda. Chodzenie po niej (możliwe z przewodnikiem) , sprawia uczucie stąpania po łóżku wodnym. Torfowisko jest żerowiskiem żurawi i innego ptactwa wodnego, między innymi czapli siwej i bociana czarnego.