Na jeziorem Lustrzanym od dawien dawna ptaki miały swój raj. Bogactwo pokarmu, doskonałe warunki do gniazdowania powodowały, że było ich tam wiele, a trele, świergoty, ćwierkania rozbrzmiewały po całym lesie. Najgłośniej śpiewał jednak Czarny Stefan. Jego donośny ton dominował wśród innych odgłosów. Na początku mieszkańcy leśnego jeziora znosili to cierpliwie, ale z czasem wątpliwe popisy Stefana zaczynały działać ptactwu na nerwy. Polubowne negocjacje, prośby i szantaże nie dawały efektów. Stefan dalej utrudniał codzienne życie łysek, cyranek, łabędzi, czapli, perkozów i kormoranów. Postanowili więc wziąć go sposobem i wykorzystać próżność marnego solisty. Nieopodal jeziora zastawiono na niego pułapkę. Zwabiony wizją miejsca z którego jego głos słyszalny byłby w całym lesie, bez namysłu opuścił swoją budkę i wlazł do ciemnej rury w której siedzi do dziś.
Spróbuj odszukać "śpiewaka", ale uważaj, żeby go nie uwolnić. Spokój nad Lustrzanym zależy od Ciebie :)
Skrzynka została wymyślona i założona wraz z najmłodszym keszerem i jemu jest dedykowana.
Dojazd z drogi krajowej 122 Widuchowa - Ognica. Szukaj zjazdu do "Punktu czerpania wody". Przy odrobinie szczęścia, jeśli szlaban będzie otwarty, możesz dojechać piękną drogą leśną na parking w pobliżu jeziora.
Dwuetapowy multak: pierwsza podpowiedź - spoiler. Sam Stefan logbook skrywa głęboko i jest on bardzo mały, więc prosimy się wpisywać ręcznie i bez dat. Bez pęsety nie wyjdzie. Dla ósemki pierwszych znalazców certy (odwiąż swój właściwy). Miłej zabawy nad jeziorem Lustrzanym!