Zainteresowałem się tym miejscem, bo usłyszałem od Koleżanki że nocami tam straszy i lepiej sie nie zbliżać...
A oto co znalazłem w internecie na temat tego miejsca:
"Podobno budynek zaczął wznosić jakiś nieco "szemrany"
nowobogacki na początku lat 90-tych. Podobno był to samowola budowlana, która w
planach miała być następnie zalegalizowana. Według zamierzeń budynek stylem miał nawiązywać do dworku czy też pałacyku. Miał być wykorzystywany komercyjnie jako "taki hotelik, wie pan, burdelik...". Budowy nigdy nie ukończono. Szemrany właściciel najwyraźniej komuś - równie lub bardziej szemranemu - podpadł i na budowie podłożono ogień. Od tamtego czasu budynek znajduje się w takim stanie jak widać (ślady pożaru są widoczne). Szemrany inwestor na takie dictum zniechęcił się do inwestycji i
sprzedał teren z budynkiem. Nabywcą został podobno Adam Gessler - znany warszawski
restaurator. Dalej budynek podobno został zlicytowany za długi. A o aktualnym właścicielu nic nie wiadomo."
Miejsce jest genialne, szczególnie polecam poszukiwania nocne - mocne wrażenia murowane.
Skrzynka ukryta jest w piwnicach..
Pierwszych znalazców prosze o zabranie ze sobą ołówka, i pozostawieni go w skrzynce gdyż jak ją zkładaliśmy, okazało sie już na miejscu, że został zapomnianyZ góry dzięki..