W dawnych czasach książęta pomorscy jeździli Chętnie na polowania do Puszczy wkrzańskiej, wielkiego obszaru leśnego między Odrą i Pianą, zalewem i Ziemią Wkrzańską. Któregoś dnia noc zaskoczyła księcia Barnima II. i jego przyjaciół nieopodal Vogelsang, gdzie stał zamek Vidante von Muckerwitz.
Pan zamku chętnie przyjął kompanię myśliwych, ugościł ich i kazał przygotować kwatery na nocleg. Rankiem gości pozdrowiła piękna pani na zamku. Młody Barnim zapałał miłością ku niej. Po powrocie do szczecińskiego zamku przemyśliwał, jakby mógł ją zdobyć. Zdecydował wysłać Vidante jako książęcego posła do króla polskiego. Gdy Barnim dowiedział się, że pan zamku jest w bezpiecznym oddaleniu, pocwałował do Vogelsang i zaczął ubiegać się o względy młodej pani. Obydwoje delektowali się pięknymi chwilami. Jednakże Vidante doniesiono o idylli. Płonąc z wściekłości wrócił do domu i obmyślał zemstę. Już następnego dnia pojawił się książę Barnim przed zamkiem i zauważył przerażony powrót pana domu. Ten zaprosił go na łowy, i wkrótce puścili się w pogoń za wspaniałym jeleniem, tak szybko, że gawiedź nie mogła nadążyć. Pośród najgłębszego lasu zatrzymał Vidante księcia Barnima i wbił mu miecz w pierś, nim ten zdołał się obronić.
Jego brat kazał na miejscu mordu ustawić kamień pamiątkowy i wielki krzyż, Krzyż Barnima. Ten stał przy szosie ze Szczecina do Ueckermünde między Dobieszczynem a Hintersee w starym lesie. Wysoki czarny krzyż widać było dopiero, gdy stało się bezpośrednio przed nim.
Arbitralnie przez las przeciągnięta granica zniszczyła także ten pomnik. w 1983 kamień znaleźli członkowie koła łowieckiego z Hintersee i ustawili ponownie. W 1993 musiał ustąpić miejsca przebudowie drogi z Hintersee do granicy. Odtąd krzyżowi i kamieniowi dano nowe miejsce a uczuciom ku rodzinnej ziemi Pomorzan przywrócono stare miejsce pamięci.
* Tłumaczenie ze znajdującej się tam tablicy informacyjnej przytaczam za forum Sedina.pl
Keszyk schował się ok. 1 m za krzyżem, zakopany w ziemi.