Od 2008 roku pod myląca nazwą "Zapomniany bunkier" istnieje kesz wskazujący olbrzymi kulochwyt. Poszukiwacze trafiają tam często, a rzadko zastanawiają się skąd strzelano.
Tak jak wielki kulochwyt ma trzy komory, tak były trzy miejsca do strzelania. Zachowane są do dzisiaj, 150 metrów od kulochwytu. Każde stanowisko składało się z 4 betonowych brył służących jako opór dla łap działa (haubicy). Z tyłu, za stanowiskami przebiegała betonowa droga, a jeszcze bardziej z tyłu biegły tory kolejowe, którymi przywożono haubice z fabryki. Po oddaniu strzału próbnego na krótką odległość działo prawdopodobnie było przewożone około 250 metrów dalej na test celności. Tam też, w pobliżu paśnika jest kesz pn. "strzelnica haubic". A następnie działo pociągiem wracało na stację kolejową i pewnie wywożono je w świat na fronty II wojny światowej.
Współrzędne pokazują miejsce, z którego widać zarówno paśnik (czyli kolejne stanowisko testowe), jak i kulochwyt, do którego strzelano. Sam kesz jest nieco na uboczu, ukryty przed mugolami.
By obliczyć rzeczywiste położone skrytki, należy najpierw zlokalizować 12 betonowych brył w kształcie trapezu. Następnie przeprowadź prostą, która będzie przecinać wszystkie bryły. Na tej prostej znajduje się kesz, w odległości *** od skrajnej bryły.
Obszar lasu wokół strzelnicy był w przeszłości radzieckim poligonem bombowym. Z ostrożności należy powstrzymać się przed grzebaniem w ściółce, w ziemi, pod gruzami, pod fundamentami gdyż do dzisiaj można znaleźć niewybuchy i niewypały.
Strzelnica to tylko jeden z elementów dawnego poligonu. Skrytki założone są (są / były / są w planie / są w innym systemie) także przy innych obiektach: na wspomnianym kulochwycie, na drugiej strzelnicy dalekiego zasięgu, przy wieżach obserwacyjnych, przy niektórych słupach kilometrowych oraz przy wszystkich 6 bunkierkach. W każdej skrytce na poligonie założonej przeze mnie, znajduje się 4-cyfrowy kod. Zbieraj te kody!