„Na przełomie wieków XIX i XX, utworzono Vereinigte Grätzer Bierbrauereien, w którym zrzeszone były browary należące do Niemców, a jedynym polskim [w mieście - przy. rredan] był browar św. Bernarda, należący do rodziny Chocieszyńskich, który z czasem upadł.” - No to... piwku!
Browar św. Bernarda na ulicy jego imienia powstał 1 listopada 1888, nazwę tę przyjął ostatecznie w 1912 roku. Wcześniej nazywano tak browar stojący do 1900 roku na Starym Rynku, pomiędzy ratuszem, a studnią św. Bernarda (OP8LLU). Nazwa wzięła się zapewne stąd, że piwo produkowane było na bazie wody z tej studni, czym szczycili się właściciele. Po rozebraniu browaru schedę po nim przejęli Chocieszyńscy.
Św. Bernard czyli Bernard z Wąbrzeźna, benedyktyn z opactwa w Lubiniu jest bohaterem piwnej legendy, z której to powodu otaczany jest szczególną czcią przez mieszkańców Grodziska. Według podania, pod koniec XVII wieku do miasta zawędrował mnich, który zastawszy grodziszczan zafrasowanych faktem wyschnięcia miejskiej studni pobłogosławił ją, a ta ponownie napełniła się wodą. Studnię do dnia dzisiejszego obejrzeć można na Starym Rynku (waypoint).
Standardowy mikromagnetyk na kordach.
Symbol | Typ | Współrzędne | Opis |
---|---|---|---|
Interesujące miejsce | --- | Studnia św. Bernarda na Starym Rynku. Pomiędzy nią, a Ratuszem do ok. 1900 r. stał browar S. Bibrowicza. | |
Interesujące miejsce | --- | Kamienica z beczką na Starym Rynku tuż obok kamienicy Theodora Grünberga . W piwnicy w czasie II Wojny Światowej mieściła się Bierkeller prowadzona przez Güntera Hörninga, a później piwiarnia Zagłoba opisana na łamach "Śmiertelnie poważnej sprawy" R. Ćwirleja. | |
Interesujące miejsce | --- | Dom Theodora Grünberga z 1861 na tej samej ulicy, pod numerem 1 |