Parostatek „Traugutt”, powstał w 1926r. w stoczni w Elblągu i był ostatnią jednostką wybudowaną tam dla armatorów polskich. Miał długość 57,18, szerokość – 5,49, a moc maszyn – 150 km. Warto dodać, że jest to jeden z dwóch bliźniaczych modeli statku. Drugi - „Neptun” grał w filmie „Rejs” Marka Piwowskiego. Statek występował początkowo pod nazwą „Goniec”, był jednostką pasażersko – towarową i mógł pomieścić nawet 700 pasażerów. Po wojnie statek otrzymał imię Traugutt, a jego właścicielem zostało przedsiębiorstwo państwowe – Warszawska Żegluga Wiślana. W latach 70-tych obsługiwał przewozy liniowe i wczasowe z Warszawy do Gdańska, a przy większej wodzie także do Puław i Kazimierza. Jednak lata 80-te przyniosły kres erze parowej żeglugi pasażerskiej w Polsce i choć wiele osób czyniło starania, aby zachować i wyremontować „Traugutta”, próby te się nie powiodły. Starali się o to m.in. członkowie Towarzystwa Przyjaciół Miasta Kazimierza Dolnego Maciej Przesmycki, a także Daniel de Tramecourt. Ostatnią próbę ratowania bocznokołowca podjął w 1996r.nasz kazimierski armator Henryk Skoczek, jednak fachowcy oszacowali koszty remontu tak wysoko, że nie zdecydował się na to, czego do dziś żałuje. Tak więc ostatnia szansa ocalenia statku zakończyła się niepowodzeniem i jednostkę przeznaczono do złomowania. Henryk Skoczek, chcąc ocalić cokolwiek z tego niezwykłego parowca, nabył koła łopatkowe Traugutta, które działały bez wymiany blisko 50 lat. Autorem pomysłu, aby wykorzystać je w formie instalacji w przestrzeni miejskiej był Stefan Przesmycki , który podjął starania w tej sprawie już w roku 2005. W roku 2014 udało się zrealizować ten pomysł przy pomocy funduszy unijnych i Henryka Skoczka, który podarował koła „Traugutta”. Warto dodać, że Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku chciało je odkupić od naszego armatora za pokaźną kwotę. Szczęściem jednak koła zostały w Kazimierzu i z pewnością nie będzie osoby, która wjeżdżając do naszego miasta, nie zwróci na nie uwagi. Autorem projektu instalacji, nazwanej pomnikiem portu, jest Marek Kozieł przy udziale Tadeusza Strzępka i Stefana Przesmyckiego. Pomnik portu przy ul. Puławskiej jest podświetlony , wokół niego alejka z kamieni łąkowych i nasadzona roślinność.
Kesz przed stacją paliw.
Miejsce odpoczynku obok pomnika.
Powodzenia.