Klępnica /Glietzig/ jest niewielką miejscowością schowaną pośród uroczych wzgórz nad największym w gminie jeziorem rynnowym o wydłużonym kształcie.
Nad wiejskimi zabudowaniami góruje pałacyk z XIX w., który jako jedyny w powiecie łobeskim jest odrestaurowywany. Neoklasycystyczny styl budowli z elementami secesji pięknie komponuje się wśród zieleni niewielkiego parku.
Magię miejsca potęguje fakt, iż w okolicy odkryto cmentarzysko kurhanowe. W niedalekim Lekowie (powiat Świdwin) odkryto z kolei ślady życia człowieka w epoce młodego brązu, co potwierdza odkryte cmentarzysko popielcowe. Dobra klępnickie należały do rodu Borków, ale od 1928 miejscowość, wraz z majątkiem (504 ha) były własnością Maxa Splittgerbera, po nim przejął go Kurt Splittgerber.
Naprzeciwko pałacu, po drugiej stronie drogi, znajdował się folwark. Dziś zostało odbudowane lico ściany. Z kolei w parku, znajdującym się tuż przy wjeździe do miejscowości niegdyś stał drewniany pałacyk. Do niego przylegał park - dziś już dość zapuszczony. Za parkiem znajduje się rozlewisko po byłym jeziorze. Podmokły teren jest doskonałą ostoją dla różnego rodzaju ptactwa, a otaczający je las - zwierzyny. Nad jeziorem rozlokowały się domki letniskowe, wabiąc turystów ciszą, spokojem i świeżym powietrzem.
W miejscowości znajduje się pomnikowy dąb o obwodzie 425 cm. Miłośnicy ciszy i pięknych widoków z pewnością znajdą tu raj dla siebie.