Linia kolejowa nr 233 Kościerzyna –Pszczółki zbudowana została w latach 1884-5 w ramach Królewskiej Kolei Wschodniej, czyli jak większość linii kolejowych przez naszych kochanych zaborców. Miała 53 km i biegła przez Skarszewy z odnogą do Starogardu Gdańskiego. Prosperowała jeszcze w czasie PRL-u. Przemiany ustrojowe zlikwidowały na Pomorzu PGR-y i tę linię także. W 1991 roku zamknięto ruch na linii Starogard – Skarszewy, a w 1994 zlikwidowano ruch pasażerski na odcinku Kościerzyna – Skarszewy. W 2000 roku zakończył się ruch na odcinku Skarszewy – Pszczółki.
Miałem okazję przejechać się kilka razy tą linią z Kościerzyny do Wielkiego Klincza (5 km w jakieś 6 minut). Do Pszczółek nie zdążyłem.
Nie ma szans na restaurację tej linii kolejowej, bo tory zaczęto rozkradać, a potem w latach 2004-9 zwinięto je całkowicie. Autostrada A1 przecięła jej bieg, więc bez wiaduktu odbudowa nie miałaby sensu. Na niektórych odcinkach buduje się ścieżki rowerowe.
Skrzynka znajduje się na byłej stacji Wielki Klincz. Budynek dworca (jest charakterystyczny napis) i budynki gospodarcze mają już inne zastosowanie. Po torach są tylko ziemne ślady, zlikwidowano niedawno wiadukt nad szosą z Kościerzyny. Zostały szczątki peronu. Odcinkami zachowany jest chodnik i płyty krawężnikowe.
Współrzędne wskazują mniej więcej ten odcinek peronu, gdzie skrzynka jest ukryta. Proszę zwrócić uwagę na płytę krawężnika wychyloną z pionu. Przynajmniej na razie jest tam taka tylko jedna…