[O miejscu] Niedaleko papierni w Mirkowie, dzielnicy Konstancina-Jeziorny, na sztucznie usypanym wzgórzu, stoi ciekawa kapliczka - krzyż wotywny z żeliwa. Wystawili ją w 1856 pracownicy papierni, mieszkający w nieodległym osiedlu robotniczym.Do dziś żywa jest legenda, jakoby pierwszy krzyż w tym miejscu stanął po powstaniu listopadowym na pamiątkę polskich żołnierzy poległych w 1831 r.
Kilka kroków od krzyża znajduje się staw, ponad którym dominuje komin papierni. Stąd naj efektowniej prezentują się też same zabudowania fabryki, oraz neogotycki kościół. Warto stanąć, tuż nad taflą wody i uwiecznić ten widok robiąc zdjęcie.
[ Skrytka ] Niewielki słoiczek został ukryty w jednym z drzew rosnących przy krzyżu,