Bieszczady to miejsce gdzie chętnie wracam i mimo że odwiedziłam je wiele razy, zawsze mnie zachwycają i odsłaniają kolejne swe tajemnice. Tu da się oddychać, a każdy kolejny pozostawiony za sobą szlak i szczyt daje radość i zachwyca. Większość z nas zna naszą cześć Zzachodnią Bieszczad, a ja chcę zaprosić Was dziś na wyprawę na jej ukraińską część i najwyższy szczyt Bieszczadów – Pikuj (1405m).
Mnie udało się zrealizować ten plan w tym roku. Widoki niesamowite i nie da się ich opisać ani przedstawić. Zapraszam na Pikuj i do zdobycia skrzyneczki. Na zdobywców czekają w niej pamiątkowe drewniaczki.
Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
spoiler
Wpisy do logu:
0x
0x
0x
Używamy cookies, dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Przeczytaj o prywatności i ochronie danych w naszym Regulaminie.
X