Czarna niemateria wypłynęła z Tadzia smugą dymu, wprost do przygotowanej urny. Zakręcił tę puszkę Pandory lub dla innych lampę Alladyna. Musiał ją ukryć, tu na terenie gdzie demon został złapany, tak by żaden ignorant nie próbował więcej swych sił w układaniu się ze Złem. Miejsce było mroczne, grube drzwi strzegły go z dwóch stron. Pociągnął za sznur zapadni i ukrył, ukrył to co już nigdy nie powinno ujrzeć światła dziennego. Uśmiechnął się do swoich myśli, kochał tę robotę Łowcy Demonów, na usługach największej instytucji religijnej, która wysługiwała się takimi Tadeuszami od dwóch tysięcy lat.
UWAGA! Skrzynka jest niebezpieczna! Pod żadnym pozorem nie zachęcam do jej podjęcia, informuję tylko o miejscu jej ukrycia. Podejmujesz ją na własne ryzyko i na własną odpowiedzialność. Musisz być pełnoletni i zdawać sobie sprawę z konsekwencji błędnych decyzji, jaką jest podejmowanie tego kesza. Twórca skrzynki nie ponosi odpowiedzialności za nieszczęśliwe wypadki, które mogą się zdarzyć w czasie jej zdobywania.