Mało kto wie, że w niewielkiej miejscowości na Mazurach w Biskupcu zobaczyć można największą w Polsce (jeśli nie w Europie) wystawę aparatów fotograficznych. Jej właścicielem jest Pan Wiesław Borowski, który kolekcjonowaniem aparatów zajmuje się od 40 lat. W chwili obecnej jego zbiór przekroczył już 1500 sztuk i cały czas się powiększa. Aparaty do fotografii analogowej, podwodnej, powiększalniki, projektory, kamery a nawet pudełko po butach do fotografii otworkowej. Można tu znaleźć aparat nawet z XIX wieku, aparaty szpiegowskie rodem z Jamesa Bonda, czy z polskiego samolotu LIM. Amatorzy tematu z pewnością dostrzegą na półkach Hasselblad, Rolleiflex, Smienę czy starą poczciwą Leicę.
Bardzo fajny wywiad można przeczytać tutaj.
Wystawa jest BEZPŁATNA. Zobaczyć ją można na parterze w Domu Pracy Twórczej „Sorboma” przy Pl. Wolności 6a w Biskupcu od poniedziałku do piątku w godzinach 9-17, ale jeśli termin Wam nie odpowiada pana Wiesława złapać można pod numerem tel. 603 723 016, który zapewniał, że nawet po godzinach chętnie przyjmie keszerów, oprowadzi po wystawie i porozmawia z każdą zainteresowaną osobą.
Oczywiście Pan Wiesław wie o naszej zabawie. Sam użyczył jeden ze swoich egzemplarzy na potrzeby naszego kesza. Waszym zadaniem jest odnaleźć „specjalny aparat” ZENIT TTL.
O certyfikaty w postaci w pocztówek i pieczątek pytajcie właściciela ;)