Boża Męka to kapliczka, która powstała w 1736 jako wotum z powodu zarazy morowej, która nawiedziła Lublin. Codziennie przechodzą koło niej tysiące ludzi, jednak mało kto wie, że kopiec, na którym stoi kapliczka to gigantyczna mogiła.
Sam słyszałem kilka teorii dotyczących tego kto jest tam pochowany i dlaczego: jedne źródła mówią, że mogiła (czy kurhan, bo z taką formą mamy tutaj do czynienia) kryje zwłoki ofiar zarazy i tak naprawdę jest cmentarzem cholerycznym.Inne źródła, powołując się na badania archeologiczne datują kurhan na czasy przedchrześcijańskie. Słyszałem również, że w tym miejscu chowano przestępców straconych na miejskiej szubienicy. Niektórzy łączą tą kapliczkę również z z legendą o kradzieży z kościoła Dominikanów relikwii Drzewa Krzyża Świętego i wystawieniu kościółka (obecnie kaplica KUL) w miejscu, gdzie konie stanęły i dalej nie mogły uciągnąć cudownego ciężaru.
Jeszcze inne źródła łączą te wszystkie historie w jedno. Innymi słowy: miejsce warte odwiedzenia.
Sama kapliczka jest murowana, otynkowana, w typie wieżowym, dwukondygnacyjna, umieszczona na cokole. Nakryta jest spłaszczonym dachem, zwieńczonym metalowym, ażurowym krzyżem. Wewnątrz znajduje się figura Chrystusa.
Więcej informacji o kapliczce znajduje się tutaj.
Ponieważ sama kapliczka usytuowana jest na mogile, skrzyneczka znajduje się w niewielkiej odległości od niej, na jednym z drzew.
Koordynaty powinny wskazywać właściwe drzewo, choć odbiór był nieco zakłócony (chmury i drzewa), tak więc w razie potrzeby proszę posiłkować się spojlerem.
UWAGA: Skrzynka jest dwusystemowa, ale logbook jest jeden.
Miejsce poza zasięgiem kamer z monitoringu parku, ale proszę uważać na spacerowiczów. Oczywiście zalecane szukanie po zmroku bądź wcześnie rano