Cache jest położony w dość rzadkim lesie w Ząbkach, wiec nie będzie trzeba sie przedzierać przez chaszcze. Koordynaty wskazują na miejsce grobu nieznanego żołnierza. Współrzędne były sprawdzone GPS'em w komórce (dokładność około 8m). Pojemnik z keszem jest przykryty ściółką pod drzewem (spoiler) oddalonym o 10 kroków od grobu. Kesz dostępny całą dobę.
Co do miejsca: w Ząbkach okupacja hitlerowska trwała od 14 września 1939 do 13 września 1944 roku, więc wygląda na to, że jest to miejsce upamiętniające śmierć jednego z żołnierzy poległych podczas II wojny światowej.
edit:
info dzieki von Domel:
Grób jest młodego chłopaka, żołnierza AK, który mieszkał niedaleko. Jego oddział stacjonował w Drewnicy. Prawdopodobnie pod ciężarem informacji o stratach Powstania Warszawskiego, o braku „pomocy” od sowietów oraz z normalnej tęsknoty do matki, zdezerterował porzucając broń. Został złapany i rozstrzelany przez AK. Wiadomość potwierdzona w Związku Kombatantów.
Na spotkaniu ZKRP została poruszona inna możliwość:
Żołnierz ten dokonał dezercji pod wpływem strachu przed zaciągnięciem go do Armii Ludowej. Te rejony od zawsze były mocno prawicowe. Mógł zdecydować o ucieczce do lasu (głęboka partyzantka) lub uciekać na zachód.
CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!!
edit 2:
Grób i jego okolice został wysprzątany i odnowiony. Wszystko to zawdzięczamy grupie ZL'11 - Ząbkowscy Legioniści, jaki naszemu koledze von Domel.