Drodzy Keszerzy,
Wysyłam Wam Pocztówkę ze Skrytej! Można by gdybać, czy zdjęcie zostało zrobione na paryskich przedmieściach, czy może w którejś z węższych uliczek Amsterdamu, a wszelkie wątpliwości rozwiewa dumna odpowiedź: to poznańska ulica Skryta, której pochodzące z 1905 roku kamienice mogą się pochwalić takimi nazwiskami twórców jak Anton Künzel i Martin Mucha. Na każdego kto ma ochotę wdychnąć trochę romantycznej atmosfery, na miejscu czeka przesyłka.
Przesyłka definicyjnie bezsprzecznie jest mikrusem, ale intuicja pcha by ją małą nazwać raczej, a w pewnym wymiarze to i pod wielkość normalną można podciągnąć nawet… ach, po prostu – nietypowa! Na Skrytej jest skryta, pamiętaj tylko, by podejmując też dobrze się skryć, bo zewsząd z okien skryte gapie skrycie zerkają.
Skąd przesyłkę odebrać?
1. Stań w okolicy współrzędnych i spójrz na opisywaną kamienicę w głębi Skrytej. Tylko jeden kawałek dachu odstaje kolorem. Wypatrz go, pójdź w jego kierunku i na skrzyżowaniu odnóg uliczki stań w najbliższym mu rogu.
2. Zaraz zaraz, tutaj nie można się zatrzymywać! Pognaj więc prędko obierając kierunek (i zwrot) na ścianę z dużo nowszej i dużo mniej subtelnej epoki.
3. Po drodze spotkasz półokrągły portal z ładną roślinnością dookoła. Stań i spójrz na niego, a teraz się odwróć o 180 stopni. Już wiesz, gdzie jest przesyłka?
Szukając proszę zachować dużą ostrożność i macać tylko po znanych nam obiektach. Do poszukiwań przyda się lusterko, wtedy niebezpieczeństwo nieznanych obiektów zniknie.
Bardzo proszę odkładać 'włazem' ku górze - tak aby nic nie wypadło.
Skrzynka dość drażliwa, wiem, że prędzej czy później skazana jest na trafienie w niepowołane ręce i być może słuch o niej zaginie. Ale w przesyłkach nierejestrowanych trzeba liczyć się z tym, że mogą nie dotrzeć do nadawcy...
P.S. Skryta to ulica o chyba najdziwniejszym przebiegu w całym Poznaniu, a może i w Wielkopolsce! Czy ktoś zna bardziej nieintuicyjny kształt ulicy?
P.P.S. Skrzynka troszkę w ramach rekomendacji innej ogólnoświatowej zabawy - www.postcrossing.com. Czy słyszeliście już jak to działa?