Pewnego razu 1 kwietnia.... roku, na szlaku w Poznaniu, spotkali się przypadkiem czterej keszerzy
Niki + Nick (Ci razem z północy szli, gdy kolegów ujrzeli) oraz
Ven + Kriz (Ci ze wschodu na miejsce przybyli)
Dziś, gdy na imprezy WIO przychodzi po kilkadziesiąt osób, takie spotkanie zginie wśród wielu, ale jednak tworzyło historię OC.
WuchtaWiary spontanicznie postanowiła upamiętnić tamto wydarzenie zwykłym mikrusem, schowanym w miejscu spotkania.
O pojemniku:
Mikro na Kordach, w pieńku widocznym na zdjęciu, certyfikaty na WIO.
Gdyby ktoś miał mniej dokładnego GPS, to na najbliższym drzewie zawiązano wstążkę (zdjęcie).
Jako, że to kesz wyjątkowo przypadkowo Primaprilisowy, WuchtaWiary daje się przekupić słodyczami i podpowiada chętnym.
(Informacja pomocnicza, ułatwiająca: sąsiadem Nikiego był Cook,a sąsiadem Nicka był PatrykG, ale, z Okazji Wielkanocnych Jaj, dodatkowo jeszcze uprościliśmy zagadkę, powodzenia!)
WuchtaWiary zakłada skrzynki dla Was, dbaj jak o własne i pomóż w serwisowaniu lub zgłoś chęć adopcji. Zapasowe logbooki do naszych skrzynek można pobrać z adresu tnij.com/logbooki .