Tematem tej skrzynki jest pokazanie dosyć nietypowego miejsca w obiekcie przez wielu Warszawiaków codziennie mijanym i dobrze opatrzonym.
Mam tu na myśli Bramę Bielańską ( tzw. Wrota Michajłowskie ) prowadzącą na teren Cytadeli Aleksandrowskiej (1835r.) , która istnieje od tak dawna , że jej historyczne przeznaczenie wielu osobom nie jest znane , w każdym razie nie budzi już uczucia strachu czy chociaż niepokoju.
A co ciekawego w samej bramie ?
Została zbudowana w dwóch stylach architektonicznych od zewnątrz neogotycka jak i cała budowla , ozdobiona groźnie wyglądającymi halabardami , ale od wewnątrz można przetrzeć oczy ze zdumienia , bo zobaczycie kolumny jakby w stylu doryckim wkomponowane w budowlę przypominającą świątynię.
Ulica na której stoicie , to ul. Czujna , nie posiadająca przypisanego jej żadnego punktu adresowego, a prowadząca do owianego złą sławą X Pawilonu To w nim za czasów carskich trzymano więźniów politycznych.
Jeżeli się tu znaleźliście , to oznacza , że brama była otwarta i pewnie muzeum też , więc może warto skorzystać z okazji .
Kesz to małe pudełko schowane na zewnątrz murów .
Można zaparkować samochód przy keszu.
Certyfikaty właściwe dla miejsca czekają na Znalazców.
Koniecznie zabierzcie porządne rękawiczki - mogą się przydać , bo skarpa stroma , a starocie - wiadomo , kryją czasem niespodzianki.