Kesz może nie znajduje się w Stumilowym Lesie, ale za to sto mil od domu osoby, której jest dedykowany. Natomiast okoliczności przyrody są wcale nie gorsze od tych opisywanych przez A. A. Milne’a, jak również od tych w regionie jeziora Żarnowieckiego. Dodatkowo z miejsca ukrycia, ulokowanego w pobliżu dawnej wioski wikingów, można podziwiać most Möcklöbron rozciągający się nad jedną ze szwedzkich cieśnin.
Skrzynka
Tradycyjna na kordach, ale na tych właściwych - taki żart z "młodego" keszera, zrozumiały dla nielicznych ;)
Kolegu, przyjacielu, kompanu licznych wojaży, towarzyszu niezliczonych hulanek na S-6, obywatelu honorowemu Damnicy, filantropu, papieżu Wejherowa... Rauszu!!!