Z powodu bezpośredniej bliskości granicy państwowej, najlepiej, jeśli przed wyprawą tutaj powiadomimy placówkę Straży Granicznej w Węgorzewie o tym zamiarze telefon +48 87 437 83 20.
Z Olszewa Węgorzewskiego kierując się brukowaną drogą dalej na północ. Wkrótce brukowanka zamienia się w cienistą aleję szutrową,
wiodącą do granicznego obecnie Ołownickiego Lasu Domowego (niem. Launingker Hüttenwald), na którego obszarze znajdowały się dwie osady leśne – Marienwalde (pol. Maryszki) i Nonnenberg (pol. Mniszki), przed 1945 r. należące do powiatu darkiejmskiego. Aleja wkracza do gęstego lasu i po pewnym czasie trafiamy na rozstaje leśnych dróg, przy których stoi współczesna, drewniana kapliczka.
Przed wojną było to centrum leśnej osady Marienwalde (pol. Maryszki) w 1939 r. liczącej 316 mieszkańców.
W gęstym lesie za kapliczką można jeszcze dopatrzeć się w ściółce zarysów fundamentów dość obszernych budynków, zaś kilkadziesiąt metrów przed kapliczką, w prawo od drogi odbiega ledwo uchwytny zarys alei
z obsadzonym drzewami prostokątem cmentarza, na którym pozostały jedynie zarośnięte cembrowiny nagrobków.
To w leśnej osadzie Marienwalde urodził się pewnego upalnego czerwca 1888 r. Walter von Sanden-Guja
– niemiecki pisarz, przyrodnik i fotografik, autor kilkunastu książek o przyrodzie zarastającego jeziora Oświn, nad którym pobudował swój dwór. Jego ojciec i ówczesny właściciel dóbr Marienwalde (którymi w jego imieniu administrował niejaki Kraffzick) – Alfred von Sanden z Ołownika wysłał tu swoją ciężarną żonę, aby w ostatnich tygodniach ciąży korzystała z leśnego cienia i powietrza.
W 1939 r. osada Marienwalde liczyła 316 mieszkańców. Dzisiejsze Maryszki w dwóch oddalonych mocno od siebie gospodarstwach gromadzą 11 mieszkańców. Jeszcze gorzej wygląda sprawa z osadą Mniszki (niem. Nonnenberg), do której przy kapliczce należy się kierować w prawo. W okresie międzywojennym liczyła 33 mieszkańców. Po wojnie w ocalałych czworakach folwarcznych mieszkały dwie rodziny, a obecnie mieszka tu… jedna osoba. Przygraniczny las coraz bardziej zarasta ludzkie ślady.
Bibliografia załącznikowa: