W środku lasów Nadleśnictwa Oleszyce znajduje się kamień z tablicą upamiętniającą powstańców styczniowych. Na kamieniu znajduje się tablica z napisem:
Gloria Victis.
W dniu 15 marca 1863r. z tutejszych lasów, z miejsca zwanego wówczas „Tartakiem”, pod dowództwem płk. Leona Czechowskiego wyruszył w bój z rosyjskim zaborcą, pierwszy w pełni uzbrojony oddział ochotników z Galicji Wschodniej – 450-ciu strzelców i kosynierów oraz 50-ciu konnych.
Cześć i Chwała Bohaterom!
W 150-tą rocznicę powstania styczniowego – mieszkańcy powiatu lubaczowskiego.
Przybliżmy okoliczności powstania tego pomnika. Najlepiej zrobił to Stanisław Zagrobelny na stronie Nadleśnictwa Oleszyce:
W 2013 r. Nadleśnictwo Oleszyce we współpracy z Muzeum Kresów w Lubaczowie, dokonały upamiętnienia 150-tej rocznicy wymarszu z lasów oleszyckich 500 ochotników z Galicji Wschodniej na pomoc trwającemu w zaborze rosyjskim powstaniu styczniowemu.
W miejscu koncentracji i wymarszu oddziałów powstańczych, obecnie na terenie lasów Nadleśnictwa Oleszyce, Leśnictwa Czerniakowa Buda – w zasięgu wsi Cewków - leśnicy z Nadleśnictwa Oleszyce ustawili pamiątkowy obelisk z tablicą pamiątkową.
Ceremonia odsłonięcia i poświęcenia pomnika odbyła się w dniu 15 marca 2013r.
Z historii Powstania Styczniowego na tutejszym terenie:
Po rozpoczęciu działań wojennych Tymczasowy Rząd Narodowy w dniu 7 luty 1963r. wydał odezwę, określając rolę zaboru pruskiego i Galicji w powstaniu, wzywając ochotników z tych prowincji w szeregi narodowe, apelując o zaopatrzenie w broń i amunicję. Według dowództwa Powstania - Galicja, w tym także część obwodu żółkiewskiego z Lubaczowem, Cieszanowem, Narolem, Płazowem i Oleszycami, miała spełniać rolę zaplecza, gdzie zbierano ochotników, gromadzono broń i amunicję oraz inne zaopatrzenie dla ochotników wkraczających do Królestwa.
Organizacją pomocy w Galicji zajęła się „Główna Ława lwowska” - złożona głównie z posiadaczy ziemskich. W tym celu rozdzielono organizację na istniejące obwody, mianując naczelników obwodów odpowiedzialnych za organizację i koordynację działań. Między innymi - naczelnikiem obwodu przemyskiego i sanockiego był książę Adam Sapieha, a obwodu żółkiewskiego, w skład którego wchodził teren dzisiejszego powiatu lubaczowskiego, był poseł Stanisław Polanowski.
Oprócz tego, w celu organizacji pomocy, z własnej inicjatywy powstawały komitety pomocy, np. komitet miejski Lwowa, Komitet Bratniej pomocy. Powstał też Komitet Niewiast polskich, który zajmował się m.in. zaopatrzeniem w odzież, organizacją i prowadzeniem szpitali, a także rozbudzaniem i rozgrzewaniem ducha narodowego Polaków.
Jak podaje Zygmunt Kubrak w publikacji „Powstanie styczniowe, pogranicze cieszanowsko-lubaczowskie” (wyd. Muzeum w Lubaczowie, Lubaczów 2003) za dr. Janem Stellą-Sawickim („Galicja w Powstaniu Styczniowem”, Lwów 1909) i innymi cyt.
„…Wiosną 1863r. władze powstańcze w Galicji zaczęły organizować oddziały, które miały wkroczyć na Lubelszczyznę. Duże nadzieje wiązano z oddziałami Leona Czechowskiego, Marcina Borelowskiego i Antoniego Jeziorańskiego…”
„…Miejscem formowania się oddziału, który miał wkroczyć w Lubelskie były dobra spokrewnionych rodów Zamoyskich, Działyńskich i Sapiehów: Oleszyce, Cewków, Zapałów (Stare Sioło, Miłków). O wyborze miejsca koncentracji zadecydowały też bliskość granicy oraz dogodne dla powstańców warunki naturalne: obszerne lasy ciągnące się granicą obwodu żółkiewskiego aż do samej granicy rosyjskiej”.
„… Od 10 marca na plac w lasach oleszyckich zwany „tartakiem” zaczęli napływać ochotnicy: „ Pieszo, konno, koleją, furmankami dążono do Przemyśla lub Jarosławia, a stamtąd do Cywkowa. Liczny też był napływ ochotników z pobliskich folwarków Sapiehów i Zamojskich a także z okolic Cieszanowa i Lubaczowa”.
I dalej: „ Rankiem 15 marca Leon Czechowski z uformowanym oddziałem liczącym około 500 ludzi (450 strzelców i kosynierów oraz 50 konnych) przekroczył granicę pod Luchowem i wszedł w Lubelskie”.
W październiku dowódca wojskowy Romuald Traugutt został dyktatorem powstania. Doświadczony wojskowy swoimi organizacyjnymi działaniami taktycznymi i apelami o pomoc do władz Anglii, Francji ożywił przebieg walk. Jednak państwa te ograniczyły się do działań dyplomatycznych.
W marcu 1864 roku car Aleksander II wydał ukaz (dekret) o uwłaszczeniu. Miało to odciągnąć chłopów od popierania powstańców. Z drugiej strony zamierzano przez to ukarać szlachtę biorącą udział w Powstaniu Styczniowym (miano odebrać im ziemię i przekazać w ręce chłopów). Działania te odniosły pewien skutek, a siły powstańców stawały się coraz słabsze. Jednym z ostatnich aktów powstania było stracenie Traugutta w Cytadeli 5 VIII 1864 roku.
Opracował Stanisław Zagrobelny
Kesz to mały pojemnik za pomnikiem.
Istniejące tutaj asfaltowe drogi są drogami leśnymi, więc teoretycznie dla szarego obywatela obowiązuje zakaz poruszania się po nich pojazdami mechanicznymi. Przy wjazdach na takie drogi leśne stoją zakazy wjazdu. Takie zakazy stoją od strony północnej i południowej. Nie wiem, czy taki znak stoi od strony wschodniej, czyli od strony Oleszyc.