W II połowie lat 30. w ramach programu pomocy dla wschodnich prowincji Niemiec na terenach przygranicznych planowano rozbudowę dotychczasowych połączeń z wykorzystaniem przeciętych granicą, ślepo zakończonych linii kolejowych. Wdłuż wschodnich rubieży Rzeszy Niemieckiej zaprojektowano między innymi linię z Brzegu przez Namysłów, Syców do Międzyborza.
Całego przedsięwzięcia Rzeszy Niemieckiej nie zrealizowano. Pierwszy etap (Brzeg - Namysłów) pozostał jedynie na papierze (nieliczne ślady pozostały w lasach). Drugi etap (Namysłów - Syców) ukończono w roku 1942. Trzeciego odcinka, Syców - Międzybórz również nie ukończono. Linię wytrasowano, zaprojektowane zostały nowe stacje: Dziesławice (Distelwitz), Biskupice (Rudelsforf), Działosza (Ottendorf). Przegrana wojna spowodowała zaniechanie dalszych prac. Do dziś od stacji w Sycowie widoczny jest ślad w postaci nasypu kolejowego odchodzącego na północ, w stronę Międzyborza.
Kesz ukryty w pobliżu ruin niedokończonego wiaduktu. U góry miała znajdować się droga która obecnie znajduje się południowy-wschód od ruin. Na dole natomiast przebiegać miała linia kolejowa.