Miejsce odkryłem po prostu przejeżdżając obok niego. Nie wypadało nie zwiedzić :)
Co tu było - nie wiem, czy miał to być wypasiony dom, czy hotel lub SPA? Moim kompani sugerowali to ostatnie, wnioskując po dużej liczbie łazienek. Ja nie wiem - przekonajcie się sami. Teren stoi teraz otwarty, da się wejść przez dziurę w płocie od południa. Z racji peryferyjnej lokalizacji jest raczej niezamieszkany. Są dwa budynki - duży i mały. W środku jest trochę ciekawych rzeczy. Wprawny poszukiwacz znajdzie ślady bytności Rosjan (może Ukraińców) oraz potłuczone resztki zestawy do destylacji.
Wygląda na to, że budynek nigdy nie został zbudowany do końca; widać to zwłaszcza po surowym stanie poddasza.
EDIT: To niedokończony dom jednego ze znanych warszawskich "biznesmenów" - Dziada.
Co do kesza: koordy z googla, także nie sugerujcie się za bardzo. Latarka może się przydać, jeśli macie ochotę pozwiedzać piwnice. Skrzynka jest po serwisie wykonanym przez roburasa, dziękuję serdecznie! Nowa podpowiedź i nowy spojler dopiero teraz C: