Miejsce niepozorne i podczas pewnego spotkania z właścicielem kamienicy zauważyłem to coś a mianowicie kratę z dziwnie znajomym napisem. Dowiedziałem się, że podczas stanu wojennego mieścił się tutaj posterunek. Co "szczęśliwsi" kamienicznicy otrzymywali coś takiego na swoje barki ponieważ nikt czynszu nie płacił za to pomieszczenie.
Nie udało mi się go przekonać aby kratę zostawić w oknie więc pozostaje mi tylko wstawić zdjęcie.
Dla tych młodszych co nie wiedzą co to ORMO - Ochotnicza Rezerwa Milicji Obywatelskiej (Oni Również Mogą Obić); początkowo paramilitarna organizacja ochotnicza i społeczna wspierająca MO, powołana w 1946r. Początkowo formalnie samodzielna, w istocie ORMO podporządkowana była MO. W okresie szczytowym liczyła ok. 400 tysięcy ludzi, w większości rekrutowanych spośród członków PZPR.
Używana do ochrony członków partii, a mówiąc wprost do rozpędzania demonstracji przy użyciu pałek i gazu łzawiącego. Obok ZOMO (Zwłaszcza Oni Mogą Obić) był to drugi znienawidzony i niebezpieczny organ milicji działający w okresie stanu wojennego.
lub tutaj
Skrzynka - ukryta w ruchliwym miejscu więc proszę o ostrożne podejmowanie. Z uwagi na wysoką zabudowę kordy mogą pływać. Logbook zawiera część kordów do skrzynki finałowej. Nie zapomnij spisać!
W keszu dla pierwszych znalazców certyfikaty.