Wstęp i podziękowania
To jest moja pierwsza skrzynka, a właściwie „nasza”, bo miałem sporo pomocników. Prosimy, więc o wyrozumiałość. Tutaj chciałbym wszystkim podziękować za pomoc.
Zatem oddajemy Wam drodzy Opencacherzy do szukania nowiuśką, wychuchaną, pękającą w szwach od fantów średnich rozmiarów, ukrytą w naprawdę przepięknym miejscu skrzynkę :).
SKRZYNKA - dojazd i opis:
Skrzynka jest nietypowa ponieważ kordy nie wskazują dokładnie miejsca ukrycia. Miejsce jest na tyle charakterystyczne, że opis, zdjęcia i ew podpowiedź powinny wystarczyć do jej odnalezienia.
Z Leśnicy ulicą Dolnobrzeską oraz ul. Wińską należy dotrzeć do przystanku autobusowego (autobus 137 i 937). Tutaj skręcamy w prawo do lasu Mokrzańskiego w ulicę Ostrężynową. Jeśli jesteśmy samochodem to możemy zaparkować na parkingu, który jest niedaleko w głębi lasu zaraz po lewej stronie drogi. Dalej idziemy (lub jedziemy rowerem) cały czas prosto wzdłuż ulicą Ostrężynową. Po drodze miniemy:
- domki przy ul. Św. Huberta,
- czerwony szlaban oraz
- Wiśniową Górę (Kirschberg) 148 m. n. p. m. Dawniej był tu duży tor saneczkowy, którego rynnę widać do dziś, przy okazji warto ją obejrzeć.
Wreszcie po prawej ujrzymy ruiny, z których najbardziej przetrwały schody. Tuta właśnie szukamy ukrytej skrzynki.
Wyprawa pieszo z przystanku trwa ok. 30-45 min.
Do miejsca w którym ukryta jest skrzynka dotrzeć też można od drugiej strony lasu.
ZDJĘCIA i dyskusją na temat tego miejsca:
http://mojwroclaw.blox.pl/2007/12/willa-w-lesie.html
UWAGA:
W okolicy mogą znajdować się STUDZIENKI, zatem uważamy żeby do nich nie powpadać a zwłaszcza żeby nie powpadały DZIECI, jeśli keszujemy rodzinnie.
Proszę nie kopać i nie niszczyć terenu. Skrzynka jest dostępna BEZ nadmiernej ingerencji w otoczenie, wystarczy się dobrze porozglądać (ew lekko poszperać).
Trochę historii
Według jednego z blogów te „schody do lasu" to pozostałość domku-rezydencji o nazwie „Kanonen Willa”, której właścicielem był w latach 30-tych emerytowany, niemiecki wojskowy-weteran. Skrzynka ta połączona jest niejako z pobliską skrzynką o nazwie „Willa Breugmann”, gdyż lata świetności obu obiektów przypadały najprawdopodobniej na ten sam okres. Polecam tą skrzynkę - sprawny geocacher może "wyhaczyć" obie skrzynki za jednym zamachem (skrzynki oddalone są od siebie o ok. 2 km w linii prostej).
Teren, na którym jest ukryta skrzynka leży tuż za północno-zachodnią granicą Wrocławia (na niektórych mapach zaznaczony jest rów wyznaczający granicę miasta).
Skrzynka na starcie zawiera:
- tradycyjnie logbook, ołówek i temperówkę (nie na wymianę);
- fanty na wymianę:
muszelki, magnesy na lodówkę, 2 łuski po pociskach, naklejki OpenCaching własnej produkcji, kilka banknotów na otarcie łez, drewnianą mini pisankę oraz masę plastikowych figurek (gł. z jajek-niespodzianek);
- certyfikaty dla pierwszych trzech znalazców (FTF, STF, TTF).