Z tego miejsca jest rzeczywiście zachwycający widok. Dwieście jardów poniżej łączą się dwie rzeki, Bóbr i Kamienna. Na wprost, za miejscem spływu obu rzek, rozciągają się w dal kwitnące łąki, dojrzewające łany zboża kontrastujące ze schludnymi domami oraz piękne miasto – Jelenia Góra. Otoczone tu rozsianymi wioskami, tam skałami i wzgórzami, zagajnikami ograniczone tylko horyzontem – tak stolicę Karkonoszy widział John Quincy Adams 28 lipca 1800 roku.
Wówczas właśnie amerykański dyplomata, a w przyszłości szósty prezydent Stanów Zjednoczonych, wybrał się na górę Helikon, na której szczycie zbudowano małą świątynię dumania poświęconą Apollinowi. – W koło rozmieszczono 9 ławek dla Muz – napisał po powrocie znakomity gość, którego ten widok bardzo zauroczył. Choć bezkrytyczny nie pozostał: nie spodobał mu się pomnik poświęcony Fryderykowi II, królowi pruskiemu, który w XVIII wieku zdobył Śląsk. Bałwochwalczy obelisk oznajmiał nadejście Złotego Wieku dla potomnych, a postawił go jeleniogórski rzemieślnik Johann Geier, w urodziny króla. Quincy Adams nie mógł zrozumieć, dlaczego właśnie to wzgórze fundator wybrał sobie na okazywanie patriotyzmu.
Skrzynka to przystanek w drodze do oddalonej o ok 700 metrów świątyni Apollina. To właśnie z tego miejsca rozpościera się zapierająca dech w piersiach panorama miasta. Natomiast z samą świątynią dumania historia rozprawiła się boleśnie, nie pozostawiając po budynku niemal śladu, a widok na Hirschberg, którym zachwycał się John Quincy Adams zaginął w koronach drzew.
Ze względu na wielkość skrzynki nie zmieściły się w niej certyfikaty, ale pierwszym trzem znalazcom wyślę je na e-mail, tylko proszę o kontakt przez wiadomość na OC.
Symbool | Soort | Coördinaten | Beschrijving |
---|---|---|---|
Interessante plek | --- | Orientacyjne miejsce usytuowania Świątyni Dumania |