Ten niewielki park na Sielcach, to jedno z tych magicznych miejsc, gdzie zapomina się, że wokół zgiełk i chaos wielkomiejskiej dżungli. Wystarczy odbić kawałek od Chełmskiej lub kilka kroków od Jana Sobieskiego, aby znaleźć się w tym ukrytym zakątku. Odkryłem to miejsce kiedyś zupełnym przypadkiem, błądząc bez celu rowerem. Teraz lubię się tu zatrzymać po drodze z pracy, zwłaszcza po mocno stresującym dniu. Wystarczy kilka minut tutaj, żeby do domu dotrzeć w zupełnie innym nastroju.. polecam :)
Kiedyś był tu w pobliżu inny kesz. Teraz już zarchiwizowany, nawiązywał do pobliskiego pałacyku, sąsiadującego z parkiem.
Uwaga: Zabierz ze sobą ołówek!
Note: Please take a pencil with you!