Celem serii skrzynek jakie zakładam w Łagiszy jest pokazanie ładnych lub mniej znanych miejsc w Łagiszy, uważanej powszechnie za najbrzydszą i najmniej ciekawą dzielnicę Będzina. Pora to zmienić;)
Zanim w Łagiszy powstał basen, to już w latach sześćdziesiątych dokładnie w tym miejscu gdzie obecnie znajdują się ruiny basenu, Elektrownia Łagisza przygotowywała każdej zimy dla dzieci ślizgawkę. Można było tam sobie pojeździć na łyżwach, bo obiekt był całkiem spory. Niestety nie wszystkim się ten pomysł podobał i co jakiś czas ktoś wysypywał na lód duże ilości soli. Po kilku takich próbach organizator poddał się i zaniechał tworzenia lodowiska. Basen powstał w latach siedemdziesiątych XX wieku, a inicjatorem tego przedsięwzięcia była ponownie Elektrownia Łagisza. Jeszcze w latach dziewięćdziesiątych w okresie wakacyjnym basen przyciągał wielu amatorów pływania. Obecnie basen jest jedną wielka ruiną. Przebieralnie, ubikacje i pomieszczenie dla ratowników są zdewastowane. Basen jest zarośnięty chwastami. Ławki i zjeżdżalnia nie nadają się już do niczego. Kolejny przykład jak można zniszczyć fajne miejsce…
Kesz ukryty na kordach. Uważajcie, bo na terenie basenu może byc niebezpiecznie. Niby nie wygląda groźnie ale z takimi miejscami nigdy nic nie wiadomo, więc profilaktycznie daję czachę!