Tekst zaczerpnięty z pierwszych skrzynek serii Leone z którym w pełni się zgadzam.
Niektórzy z nas pamiętają keszerkę o nicku Irudzin76. Wielu z nas rozpoczynało przygodę z geocachingiem od jej skrzynek. Irudzin jest (przynajmniej dla mnie) swego rodzaju ikoną geocachingu, jej skrzynki pojawiały się często i gęsto na obszarze niemal całego Trójmiasta, głównie w lasach i na szlakach. Mogę zaryzykować stwierdzenie, że to ona rozpowszechniła geocaching na Pomorzu. Większość jej skrzynek była do siebie podobna - pudełko z Ikei, logbook z kartki z zeszytu, parę drobiazgów, umieszczone w korzeniach, pniach, czasem zakopane. Ten typ skrzynek zaczął być z czasem z przekąsem nazywany Irudzin Style. Z czasem zaczęły się pojawiać skrzynki bardziej przemyślane, sprytniej schowane a skrzynki Irudzin zaczęły zbierać negatywne opinie. Jakiś czas temu ponad połowa irudzinowych skrzynek została zarchiwizowana.
Trochę na przekór trendom i modzie, na pewno z uznaniem wkładu Irudzin w pomorski geocaching i z szacunkiem dla niej samej chciałbym zapoczątkować serię "Szlakiem Irudzin".
Skrzynki w założeniu mają być ukryte w miejscach zarchiwizowanych skrzynek Keszerki. Mają być tradycyjne. Innych założeń nie czynię.
Zapraszam każdego chętnego do uczestnictwa w serii.
Oto szósta.
"Współrzędne przybliżone.
Niedźwiednik - jedna z gdańskich dzielnic. Zlokalizowana jest na wzgórzach morenowych, przez co dotarcie do niej pieszo wymaga sporego wysiłku. Jednak warto, bo przy dobrej pogodzie z najwyższych punktów można dostrzec Hel.
Skrzynka schowana na obrzeżach dzielnicy, wzdłuż zielonego szlaku i ma uatrakcyjnić spacer:)"
Od siebie: Skrzynka umiejscowiona w poprzednim miejscu.