Nieduża skrzyneczka na łonie natury otoczona malowniczymi polami. W deszczową pogodę dojście do kesza zmienia się w błotniste pole minowe, zalecamy wysokie, nieprzemakające buty(na podstawie doświadczeń poszukiwaczy ;D).
Jako ciekawostkę mogę dodać, że pola te były niegdyś terenem tzw. małego PGRu, a więc małego Państwowego Gospodarstwa Rolnego.
Uwaga!
Tereny zamieszkane przez dziki oraz inną faunę leśną!