Skrzynka należy do projektu 100 lat Harcerstwa na Jeżycach.
Zapisz znak graficzny jeśli jest.
Budynek dzisiejszej siedziby Hufca Poznań-Jeżyce, powstając w bardzo trudnych czasach stał się „domem” dla kilku pokoleń harcerzy.
Z „Domem Harcerza” od samego początku istnienia ściśle związany był 6 Szczep działający na Winiarach, który 3 marca 1945 roku rozkazem komendanta Chorągwi został przekształcony w VI Hufiec Harcerzy.
Już w pierwszym roku działalności hufiec zorganizował 5 drużyn harcerskich i 2 zuchowe. Miejscem zbiórki był barak przy ul. Wołyńskiej użytkowany wspólnie z ZWM.
W dniu 3 września w miejscu zburzonego pomnika Powstańców Wielkopolskich, Teodor Łagoda wręczył sztandar 6 PDH, który przechowywany przez okres okupacji na strychu jego domu przy ul. Bonin szczęśliwie ocalał.
W lutym 1946 na wspólnym posiedzeniu Zarządu Koła Przyjaciół Harcerzy i komendy VI Hufca powzięto uchwałę o pobudowaniu Domu Harcerza na Winiarach. Powołano Komitet Budowy, na czele którego stał Franciszek Koziczak. Komitet składał się z przedstawicieli KPH i Komendy Hufca. Wykonano i wynegocjowano lokalizację u zbiegu ulic Bonin - Winiarska - Widna o powierzchni 4730 m2, który to teren przyznało miasto w wieczystą dzierżawę VI Hufcowi Harcerzy.
Ciekawy był sposób zdobywania materiałów budowlanych na budowę Domu Harcerza. Każdy z druhów na zbiórkę drużyny lub zastępu zobowiązany był przynieść 1 cegłę podniesioną czy znalezioną w okolicy. Rozbitych domów i rumowisk w powojennej Polsce raczej nie brakowało. Otrzymano również od Rady Miasta wypalony dom poniemiecki do rozbiórki znajdujący się przy ul. Obornickiej oraz od wojska barak drewniany stojący w Kobylempolu. Wszystko to zostało rozebrane przez harcerzy z drużyny pozaszkolnej i przewiezione na plac budowy.
W maju VI Hufiec wziął udział w Wielkopolskim Zlocie Harcerzy w Wirach, gdzie z rąk premiera otrzymał dwa namioty.
Na początku grudnia 1946 r. nastąpiła zmiana na stanowisku komendanta hufca. Hufiec przejął phm. Teodor Łagoda.
Z nastaniem wiosny 1947 roku została wznowiona praca przy budowie Domu Harcerza - harcerze pomagali jak mogli.
Od początku 1948 roku zarówno harcerze jak i Koło Przyjaciół Harcerzy z VI Hufca pracowali na zdobycie środków finansowych na budowę Domu Harcerza. Organizowali rozmaite dochodowe imprezy, rozprowadzali cegiełki, ale przede wszystkim pracowali fizycznie przy budowie. Dom Harcerza rósł jak przysłowiowy grzyb po deszczu - do pracy przystępowali harcerze, rodzice i wszyscy, którym harcerstwo było bliskie sercu.
Dom został uroczyście oddany do użytku w czerwcu 1948 roku w oprawie znakomitych zaproszonych gości i artystów.
W okresie karnawału hufiec i KPH organizowały zabawy taneczne i inne imprezy dochodowe w Domu Harcerza. Dochód przeznaczono na zakup sprzętu obozowego, który znacznie się wysłużył oraz na spłatę pożyczki zaciągniętej na budowę Domu Harcerza.
Zmiana komendanta na dh Zygmunta Piechowiaka w 1949 roku, była nieprzemyślanym posunięciem naczelnych władz Kwatery Głównej, mającym podłoże polityczne. Spowodowało to utratę kadry, przyszłych wychowawców, wychowanych na ideałach harcerskich. Był to właściwie początek końca harcerstwa w Polsce, jak również na poznańskich Jeżycach
W październiku nastąpiła likwidacja hufców żeńskich oraz drużyn z terenu Winiar, Sołacza, Podolan i Strzeszyna, które zostały wcielone do VI Hufca Winiary. Odtąd harcerstwo stało się koedukacyjne.
W roku 1950 na wiosnę nastąpiła faktyczna likwidacja ZHP jako niezależnej organizacji. Młodzież wcielono do Związku Młodzieży Polskiej, gdzie miała egzystować jako organizacja młodzieżowa na wzór pionierów radzieckich. Nastąpił odpływ młodzieży, a szczególnie instruktorów harcerskich. Rolę opiekunów i wychowawców przydzielono nauczycielom i aktywistom młodzieżowym.
Dom Harcerza wybudowany przez młodzież i dla młodzieży przejał ZMP i uczynił z niej salę treningową dla zapaśników.
Nastąpiła przerwa w pracy harcerskiej - nie było hufca i nie było organizacji. Instruktorzy i harcerze rozpierzchli się po innych organizacjach (przeważnie PTTK) w oczekiwaniu na inne czasy.
1956, rok w którym władze państwowe uznały, że likwidacja ZHP była błędem. Ideologia, na której oparto OH okazała się pustym frazesem, a metody zastosowane nie trafiły do młodzieży.
W grudniu dzięki apelowi komendanta OH - Edwarda Widczaka, na wezwanie byłego komendanta phm. Teodora Łagody odbyła się zbiórka dawnych harcerzy, harcerek i byłych instruktorów VI Hufca Poznań Winiary. Spotkanie miało za zadanie reaktywację harcerstwa opartego na starych ideałach.
Z dniem 9 lutego 1957 roku harcerze odzyskali swój Dom Harcerza wymuszając jego zwrot na AZS. Już na wiosnę w hufcu działały: 3 drużyny harcerek, 5 drużyn harcerzy młodszych, 2 drużyny harcerzy starszych, 1 drużyna orkiestry, 3 drużyny zuchowe pod wodzą namiestnika dh. Aleksandry Kowalczyk.
22 lutego w dniu Myśli Braterskiej pierwsze Przyrzeczenie Harcerskie odebrał phm Teodor Łagoda - hufcowy VI Hufca.
W dniu 6 maja wizytował Dom Harcerza znany pisarz dh hm Aleksander Kamiński, który był wówczas przewodniczącym Naczelnej Rady Harcerskiej. Po powitaniu i raporcie przez phm. Teodora Łagodę, dh "Kamyk" spotkał się z harcerzami i zuchami, wygłosił gawędę i wspólnie odśpiewali kilka piosenek.
Nowością w pracy harcerskiej była np. organizacja w roku 1959, kwater dla masowo przyjeżdżających wtedy gości targowych. Harcówka wraz z zapleczem stały się wielką salą sypialną. Zarobione pieniądze zostały przeznaczone na pokrycie odpłatności obozowej dla swoich mniej zasobnych członków.
W sierpniu 1960 hufiec gościł w Domu Harcerza delegacje 23 zwiadowców z Jugosławii (odpowiednik skautów lub polskich harcerzy). Przybyli na motorach i nocowali w Domu Harcerza przed dalszą drogą objazdową po Polsce.
Najważniejsza impreza to zlot Chorągwi Wielkopolskiej ZHP na naszym terenie, bo w Parku Sołackim i Golęcinie w dniach od 26 do 28 lipca 1960 roku. Kulminacyjnym punktem uroczystości zlotowych bylo wręczenie w obecności wszystkich uczestników zlotu sztandaru Chorągwi Wielkopolskiej przez I sekretarza wojewódzkiej PZPR.
Rozkazem komendanta Chorągwi Wielkopolskiej 14/60 z dnia 28.XI.1960 nastąpiła zmiana nazwy hufca z VI Hufca Harcerzy na VI Hufiec Poznań Winiary.
Rok 1963 pamiętny z negatywnej strony - znowu administracja państwowa zaczęła "reformować" harcerstwo zgodnie z obowiązującą, jedynie słuszną ideologią partii politycznej.. Starych działaczy harcerskich zaczęto zastępować nauczycielami lub funkcjonariuszami wychowanymi w ZMS.
W lutym 1963 r. Hufiec VI i VII zostały połączone tworząc Hufiec Poznań-Jeżyce im. Stefana Czarnieckiego. Komendantem mianowano dh. Stanisława Stankiewicza - nauczyciela bez doświadczenia w kierowaniu dużą organizacją harcerską. Nastąpił gwałtowny odpływ kadry i rezygnacja z pracy dotychczasowych działaczy.
Tylko nieliczni harcerze i instruktorzy byłego Hufca Winiary postanowili pracować w nowo utworzonym Hufcu Poznań-Jeżyce. Szybka zmiana na stanowisku komendanta Hufca zapobiegła całkowitemu upadkowi harcerstwa na Jeżycach. Nowy komendant dh Zdzisław Majchrowicz wniósł talent organizacyjny i ocalił organizację od rozpadu. Praca harcerska choć pod tym samym znakiem, ale nasycona innymi ideami nie spowodowała powrotu zasłużonych instruktorów. Hufiec jednak nadal żyje, rozwija się, wychowuje następne pokolenia harcerzy i odnosi nowe sukcesy.
KESZ Na kordach. Może przydac się dodatkowe narzędzie do otwarcia skrytki (np.śrubokręt)