Proponuję spacer wzdłuz murów obronnych. Mozna przejśc Mieszkowice dookoła. Wtedy napewno natrafimy na Basztę Prochową, najlepiej zachowany fragment fortyfikacji. Oczywiście ten kto nie ma ochoty na spacery może dać się zaprowadzić GPS-owi, ale wtedy to połowa przyjemności.
Kesz jest ukryty w pęknięciu w murze po zewnętrznej stronie, przy samym przejściu pod basztą. Jest to mikrus zawierający jedynie logbook i ołówek.
Do baszty można wejść, jednak wnętrze przedstawia niezbyt przyjemny widok i charakteryzuje się zdecydowanie nieprzyjemnym zapachem. Z tego powodu zdecydowałem się ukryć kesza na zewnątrz..