Pierwotny świat pokryty był w całości praoceanem, otulała go cisza, od czasu do czasu słychać było tylko miarowy stukot z boskiej kuźni. Iskry spod swarożego młota spadały na taflę pierwotnego morza. To z nich Perun stworzył swój nieodłączny symbol i potężny oręż - błyskawice.
Perun z Welesem pływali po praoceanie w łodzi wykonanej z promieni światła i obłoków. Pewnego dnia znudzeni monotonnym światem postanowili stworzyć wspólnie twarde miejsce pod stopami. Weles zanurkował w głąb swojego żywiołu, aż dotarł na samo dno praoceanu. Pochwycił w szpony garść piasku, jednak zanim się wynurzył, woda wypłukała z jego dłoni cały piasek. Rozzłoszczony powtórzył próbę - skutek był ten sam. Zanurkował po raz trzeci. Tym razem chwytając ziemię powiedział: "Biorę cię w imieniu moim i mojego brata". Dopiero wtedy woda pozwoliła wynieść kilka ziarenek piasku na powierzchnię. Weles wraz z Perunem rozrzucili ziarenka piasku na morskie fale. Piasek zaczął nasiąkać i pęcznieć, z wody wyłoniła się pierwsza góra z małym skrawkiem lądu. Powstał pierwszy zalążek ziemi.
Chytry Weles chciał mieć coś tylko dla siebie. Zachował kilka ziarenek piasku wydobytego z morskiego dna, które ukrył w ustach. Później splunął piaskiem na nowo powstałą ziemię. Tam, gdzie spadła jego ślina, jad wypaczył glebę, powstały nieużytki, bagna i pustynie. Tak Weles pozostawił swoje piętno na dziele stworzenia.
Co do skrzynki:
- mikro w większej oprawie,
- w imię Peruna i Welesa unieś ziemię!
- po prawej stronie drogi, jeśli idziesz zgodnie z numeracją,
- nisko, za drzewem (foto#1)