Klasyczne plus jeden do statystyk. Proponuję mały postój, po męczącej trasie i rozprostowanie kości.
Na tym postoju można coś przekąsić, zatankować. Klasyka gatunku mopa :-)
Kesz pod parapetem. Odkładamy i lecimy dalej w trasę. Szerokości!
Wij maken gebruik van cookies om onze dienstverlening te verbeteren. Lees meer over privacy en gegevensbescherming in onze Gebruikersvoorwaarden. X