Stasiu zbladł z przerażenia, po usłyszeniu diagnozy rzeżączka. Ale skąd?!? Jak to możliwe?!? I wtedy przypomniał sobie o upojnej randce w piwnicy, z dziewczyną, z którą na dzisiaj również jest umówiony. Chciał randkę powtórzyć, ale bał się, że znowu coś złapie. Kiedy nastał wieczór, Stasiu wiedział już co robić. Po dotarciu do piwnicy, zamknął się w pomieszczeniu połączonym rurami, z tym, w którym była jego luba. Zaproponował na wieczór jedynie rozmowę na odległość, bo jest chory i nie chce jej zarazić. Wieczór minął im na miłej rozmowie, dzięki dziurze w ścianie między pomieszczeniami. Tak parce się wieczór spodobał, że do końca pobytu, codziennie się w ten sposób spotykali i każda wolna chwile tak spędzali.
Teren na którym znajduje się kesz jest urbexem (opuszczoną ruiną pofabryczną - gruzy, rozbite szkło, przeciekający dach, nasiąknięty wilgocią beton i drewniany strop), dlatego skrzynka oznaczona jako niebezpieczna i jest adresowana do osób umiejących trzeźwo oceniać swoje możliwości. Po terenie poruszasz się na własne ryzyko. Teren opuszczonego szpitala polecamy zwiedzać w dwie lub więcej osób!
O keszu: Aby odnaleźć skrzynkę należy udać się "bocznymi" schodami i odnaleźć pomieszczenie, które pokazuje fotospoiler. Skrzynka w rozmiarze mikro, z lekko większym maskowaniem
UWAGA! W zależności od stanu wody, niezbędne mogą okazać się kalosze, a nawet wodery!