Wybierając na MRU sprawdziłem, która stacja kolejowa jest najbliższa planowanemu miejscu spoczynku. Padło na wieś Toporów. No i zagooglałem, głównie po to, żeby sprawdzić rozkład itp.
I wyczytałem dwie ciekawostki:
- że stacja jest jedyną na trasie z Warszawy do Niemiec, która ma perony na zakręcie
- że w tunelu na/z peronów jest drogowskaz 'do miasta" budząca ubawienie u wszystkich prześmiewców.
I tak narodził się pomysł założenia skrzynki.
Miałem nadzieję, że skrzynkę uda się schować gdzieś blisko tablicy. Ale tam są piękne gołe ściany. Więc skrzynka wylądowała na zakręcie, na peronie 1.
Mój GPS pokazał dość zaskakująco zgodne współrzędne:
N 52° 15.610'
E 15° 15.610'
Obawiam się jednak, że te współrzędne mogą być
lekko błędne, bo na google maps wskazują na drugi,
niewłaściwy peron.