Jeśli akurat jesteś w Międzygórzu, zebrałeś już wszystkie kesze z deptaków i chciał(a)byś chwilę rozgrzać się przed wyprawą np. na Śnieżnik, to zapraszam do odwiedzenia niewielkiej grupy skałek, szumnie zwanej Skalną Bramą tudzież Skrzydłem Anioła. Wchodzi się całkiem fajnie, można zacząć z dowolnego miejsca na ścieżce między kościołem a keszem. Na kordach czeka przyjemna skalna miejscóweczka do odpoczynku, z zacnym widoczkiem na dolinkę z Międzygórzem i na szczyty Masywu Śnieżnika.
Keszyk rozmiaru większe mikro. Poznasz go po kolorze i po elemencie Bramy (niekoniecznie Skalnej). Pomieszkuje u stóp największego drzewa na współrzędnych. Po podjęciu dobrze zamaskuj tym, czego w okolicy pełno. Powodzenia, miłych wrażeń.