Dodatkowe atrybuty skrzynki |
Historia rodziny Wittów zaczyna się w dalekiej Francji, skąd pochodził złotnik Napoleona, a dziadek założyciela fabryki przy ul.Emilii Plater(d.Lepopoldyny). Zakład powstał pod koniec XIXwieku. Poprzednia odlewnia założona przez ojca Adolfa znajdowała się przy ul.Elektoralnej. W zakładzie produkowano armaturę łazienkową, kotły parowe, wanny, piece kąpielowe miedziane (do podgrzewania wody) oraz naczynia kuchenne. Wyrabiano również aparaty do destylacji, sterylizacji i kuchnie parowe. Zakład funkcjonował dość prężnie do wybuchu drugiej wojny światowej. Po wojnie upaństwowiony, ale nadal użytkowany (usługi). Kiedyś na jego tyłach znajdowały się ogrody. Pobliska kamienica należała również do rodziny Wittów, jakiś czas temu udało się ją odzykać spadkobiecrom i wyremontować. Polecam zwłaszcza odestaurowany napis na bocznej ścianie kamienicy, a także strop Kleina w bramie przejazdowej budynku zakładu. Przyjrzyjcie się również kominowi, są na nim inicjały założyciela.
Od niedawna fabryka jest wpisana do rejestru zabytków, więc łatwo jej nie wyburzą.
Do fabryki jest dobudowany nowszy budynek, częściowo zagospodarowany. W parterze od paru lat mieści się sympatyczna knajpka. Od frontu niestety jest parking, ale paradoksalnie ułatwia to zdobycie kesza.
Zainteresowanych samą fabryką odsyłam do źródła czyli KATALOGU POSTINDUSTRIALNEGO.
A teraz o samym keszu. To był czwarty pomysł, gdzie ukryć skrzynkę. Pozostałę trzy spaliły na panewce. Pierwszy - nie dało rady, na tyłach fabryki nadal pomagają w czymś samochodom. W knajpie... to nie sportowo. Na sąsiednim podwórku trwa budowa... już się niemal poddałam, gdy w murze wypatrzyłam dziurę akurat na moją czarną tubkę. Niestety w srodku dość głęboko tkwiła butelka. Musiałam ją wyjąć, by móc kesza zamaskować kawałkami cegieł. Dłonie mam poranione, ale butelkę wyjęłam a kesza włożyłam. Ciekawa jestem czy przetrwa wyścig po FTFa... jeśli będziecie podejmowć za dnia, polecam kamuflarz na fotografa.
Kordy podane mniej więcej, ale jeśli znajdziecie serduszko i wykrzyknik to jesteście w domu :)
uwaga!! - na terenie trwa jakiś remont, dostęp chwilowo utrudniony
uwagi: Skrzynka jest zarejestrowana w serwisie geocaching.com w związku z czym krety które tu wrzucicie mogą być zabierane za granicę. Mogą też pojawiać się w niej geocoiny i travelbugi, jeśli nie bawicie się na geocaching.com - nie zabierajcie ich :)