Cześć :) Razem z Kociruchem zapraszamy do odwiedzenia tego sympatycznego i spokojnego miejsca. Są to ruiny dawnej owczarni (przynajmniej wg naszych danych). Podczas eksploracji warto zachować podstawową "ostrożność turystyczną" bo teren jest już mocno "ruchomy" - jak to w Standardowych Dolnośląskich Dzikich Ruinach Wiejskich Prosto z KataloguNie jest to typowy urbex, raczej już tylko pozostałości, a studni i niebezpiecznych dołów nie zanotowałem, co nie znaczy że ich nie ma! Mogą być, wiadomix. Ot, ruiny w polu :D
Polna droga na miejscówkę też jakaś jest (przynajmniej na jesień 2020r.). Decyzję dojazdu pozostawiam kierowcom.
Udanych łowów! W przypadku nieznalezienia proszę pamiętać, że prawdziwym znaleziskiem jest okolica i okoliczności ;)
PS
//Ten keszyk pierwotnie nazywał się ""Zamki, pałace, ruiny / Hrady, zámky, zříceniny", należał do Kocirucha i był dość mocnym multi-quizem, który przeganiał po ciekawych miejscach w okolicy, ale ze względu na przetasowania w obiektach do których się odnosił, w końcu po latach, staje się keszem tradycyjnym (i tym samym uderza -1 do statsów w multi dla jego znalazców)Miejsce ukrycia jest pierwotną kryjówką finału a kesz i logbook również przetrwał w niezmienionej formie.//
Skrzynka na starcie zawierała:
- logbook i ołówek - nie na wymianę
- certyfikat pierwszego znalazcy
- smycz
- gumkę nietoperza
- kompas z latarką i gwizdkiem
- syrenkę i królika
- kraby
- plakietka z pokemonem
- dwa geokrety - do rozwiezienia po świecie